Turniej Trzech Skoczni w Polsce - kiedy i gdzie?

Podczas konkursów Letniej Grand Prix pojawiła się propozycja, by w Polsce zorganizować latem Turniej. Turniej, nazwany na razie roboczo Turniejem Trzech Skoczni, miałby się odbywać na trzech polskich obiektach: w Zakopanem, Wiśle i Szczyrku.


Pozytywnie na ten temat wypowiedział się Paul Ganzenhuber, Przewodniczący komisji FIS ds. planowania kalendarza. Jego zdaniem Polska ma wystarczajacy potencjał, by taki konkurs zorganizować.

"Nie słyszałem jeszcze o takim pomyśle, ale wydaje mi się świetny. Bardzo bym się ucieszył, gdyby coś takiego zorganizowano. FIS była bardzo zadowolona ze skoczni w Wiśle. Po to wybudowaliśmy takei obiekty, żeby z nich korzystać. Jest coraz więcej pomysłów na takie turnieje. To fajny pomysł dla zawodników choćby i z tego powodu, że jak jest taki turniej, to kolejne konkursy nie są zbyt daleko od siebie i nie ma takich długich podróży" - stwierdził Adam Małysz.

Również trener kadry A, Łukasz Kruczek jest do takiego konkursu nastawiony pozytywnie i widzi spore szanse rozegrania cyklu zawodów na polskiej ziemi. "Latem łatwo takie zawody zorganizować, bo to zawsze wymaga inwestycji. W innych krajach różnie z tym bywa a u nas, wystarczy spojrzeć na trybuny w Wiśle by widzieć, że również latem skoki są u nas bardzo popularne. Choć powstaje pytanie, gdzie takie zawody zmieścić, bo kalendarz jest napięty. ".

Apoloniusz Tajner jest pewien, że taki Turniej jest możliwy do zorganizowania, być może nawet w przyszłym roku: „Rozmawialiśmy dwa razy z Walterem Hoferem na ten temat. Decyzja należy do nas. Jeśli się zdecydujemy to zorganizować, to na pewno FIS to zatwierdzi. Możliwa jest taka formuła, że zorganizujemy w piątek i niedzielę po konkursie indywidualnym w Wiśle i Szczyrku a w następny weekend konkurs drużynowy i indywidualny na Wielkiej Krokwi” – powiedział Tajner.

Prezes PZN twierdzi również, że pojawiła się szansa, by Wisła gościła już wkrótce zawody Pucharu Świata. „FIS jest zachwycona Wisłą i jest bardzo możliwe, że Puchar Świata zagości tu już w 2012 roku. Jeszcze nie wiadomo, czy jeden konkurs, czy od razu dwa. I na pewno nie kosztem Zakopanego. Walter Hofer sam rzucił taki temat. Bo ja staram się zawsze w takich rozmowach wyczuwać intencje. Nie ma sensu się narzucać z pomysłem, gdy nie ma się szans. Trzeba się starać o coś wtedy, gdy są szanse, by to uzyskać” – stwierdził prezes PZN.