Mamut w Vikersund bez wyciągu?

Budowa nowej mamuciej skoczni w norweskim Vikersund jest zagrożona z powodu problemów finansowych. Konsekwencje mogą być bardzo poważne.

"Kiedy w końcu będziemy mieć największą skocznię świata, będziemy mieć też jedyną skocznię mamucią bez wyciągu" – powiedział norweskiej stacji NRK Per Willy Holseter, prezes centrum narciarskiego w Vikersund.

Pomimo brakujących 40 mln koron cały czas trwają prace na skoczni. Wszystko, aby zdążyć przed zaplanowanymi tu na 2012 rok Mistrzostwami Świata w Lotach Narciarskich.

"W obecnej sytuacji zarówno kibice, jak i zawodnicy dostaną jedynie skocznię, nic więcej. Brak wyciągu nie jest jedynym problemem. Podobnie jest z poczekalnią dla zawodników oraz trybunami dla widzów" - kontynuuje Holseter.

Bez finansowego wsparcia Vikersund nie będzie miało także środków na rozbudowę dróg dojazdowych i zaprojektowania terenów wokół skoczni. Organizatorzy wierzą jednak, że koszty zostaną pokryte częściowo przez państwo oraz region.

"Państwo jest zobowiązane pokryć nawet 50% wydatków"- twierdzi Holseter.