Austriackie skoczkinie w tunelu
David Zauner oraz kadra austriackich skoczkiń trenowali w największym na świecie tunelu aerodynamicznym w RTA Rail Tech Arsenal w Wiedniu. Panie miały okazję popracować nad sylwetką w locie oraz pozycją dojazdową.
Zawodnicy koncentrowali się przede wszystkim na optymalizacji sylwetki i testach sprzętu. W specjalnym tunelu aerodynamicznym zawodnik może lecieć przez około półtorej minuty i jednocześnie otrzymywać wskazówki od trenera. Skok na prawdziwej skoczni trwa najwyżej osiem sekund.
"Tunel aerodynamiczny daje zawodnikom szansę poprawy. Powstało wiele pytań związanych z wiązaniami i tutaj możemy na nie odpowiedzieć. Wiem też, co mogę poprawić odnośnie mojego kombinezonu. Najważniejszy dla mnie konkurs odbędzie się 15 lutego w Oslo i dzisiaj zrobiłyśmy kolejny ważny krok ku Mistrzostwom Świata" - mówi Iraschko na łamach portalu Berkutschi.com.
Obok drużyny pań, w treningu wzięli również udział David Zauner oraz Willi Denifl - kombinator norweski.
"Kiedy usłyszałem, że będę miał szansę treningu w tunelu aerodynamicznym, bardzo się cieszyłem. Dzięki mojemu sponsorowi Peterquelle, mogłem dołączyć do pań i ćwiczyć sylwetkę w locie oraz testować sprzęt. Cieszę się, że mój sponsor wspiera mnie nie tylko finansowo, ale też umożliwia takie treningi" - cieszy się Zauner.
Wszystko wskazuje na to, że Austriacki Związek Narciarski coraz poważniej podchodzi do skoków pań w swoim kraju, czego dowodem jest, że mają one dostęp nawet do bardzo kosztownych rodzajów treningu i najnowszych technologii.
autor: Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutschi.com weź udział w dyskusji: 75