Marcin Bachleda: "Pierwsze koty za płoty"
Marcin Bachleda w drugim konkursie w Engelbergu wywalczył swoje pierwsze pucharowe punkty w tym sezonie. Oddał dwa równe skoki i po zakończonych zawodach miał powody do zadowolenia.
"Mam powody do zadowolenia, jak to się mówi >pierwsze koty za płoty<. Myślę, że te moje skoki były dobre, tak samo ten wczorajszy w kwalifikacjach" - mówił Bachleda pod skocznią w Engelbergu.
"W pierwszym konkursie trochę zepsułem, dziś natomiast oddałem trzy poprawne skoki. Wierzę, że stać mnie na to, aby regularnie zdobywać punkty, tylko muszę skakać dobrze i równo" - dodał Polak.
"Myślę, że wszyscy się powoli rozkręcamy i już powinno być coraz lepiej.
Decyzja o tym, kto pojedzie na Turniej Czterech Skoczni należy do trenerów, ja będę się starał, bo bardzo chciałbym pojechać" - zakończył Bachleda.
Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński