Andreas Kofler: "Czekam na zawody w Oberstdorfie"
To był zdecydowanie austriacki weekend w szwajcarskim Engelbergu. Trzy konkursy i trzy wygrane zawodnika czerwono-biało-czerwonych. Dwa razy na najwyższym podium stanął Morgenstern a raz Kofler.
"Teraz można zacząć świętować. To był bardzo męczący ale również pełen sukcesów weekend" - mówił Thomas Morgenstern na konferencji prasowej.
"Pierwsza seria konkursowa nie była najlepsza. Było bardzo ciężko nam skakać. Kibice też nie mieli łatwo podczas oglądania. Finał to było ogromne wyzwanie, aby poprawić swój wynik. Rywalizacja >łeb w łeb< z Andreasem Koflerem sprawia mi ogromną radość" - powiedział lider klasyfikacji Pucharu Świata.
"Oczywiście jest mi bardzo miło być na czele klasyfikacji PŚ. Wiem, że bardzo dobrze pracowałem w przeszłości i jestem dobrze przygotowany do Turnieju Czterech Skoczni" - zakończył Morgenstern.
"W sezonie letnim bardzo ciężko trenowałem, aby się dobrze przygotować do zimy. Zwycięstwo pozwala mi myśleć, że wybrana przeze mnie droga była dobra" - skomentował Andreas Kofler. "Mój rachunek z Engelbergiem został wyrównany. Przed trzema laty upadek przeszkodził mi w triumfie tutaj, teraz ustałem swój skok" - dodał Austriak.
"Kilka dni wolnego dobrze nam zrobi. Podoba mi się również to, że jadę na Turniej Czterech Skoczni jako obrońca tytułu. Jak myślę o Turnieju to od razu pojawia mi się uśmiech na twarzy. Z niecierpliwością czekam na zawody w Oberstdorfie i niezapomnianą atmosferę podczas konkursów" - wyjaśnił Kofler.