Pointner: Martin potrafi skakać nie tylko na skoczniach mamucich
Severin Freund okazał się najlepszy podczas indywidualnych zawodów Pucharu Świata na skoczni w Willingen. Niemiec wygrał o 2,2 pkt nad Austriakiem, Martinem Kochem. Na najniższym stopniu podium stanął Simon Ammann, a tuż za nim znaleźli się Thomas Morgenstern i Gregor Schlierenzauer.
Jak na razie w klasyfikacji Team Tour prowadzi reprezentacja Austrii. "Jesteśmy faworytami tego cyklu. Pokazaliśmy to m.in. wczoraj, oddając bardzo dobre skoki", powiedział Alexander Pointner.
Austriak był również zadowolony z formy Martina Kocha. "Udowodnił, że potrafi skakać nie tylko na skoczniach mamucich, a także na dużych obiektach. Jest w wysokiej formie", uważa szkoleniowiec reprezentacji Austrii.
Koch swój pierwszy konkurs w Pucharze Świata wygrał w Harrachovie. W niedziele był bliski powtórzenia tego wyczynu. Do pełni szczęścia brakło mu ledwie 2,2 pkt.
"Freund pokazał, że jest mocny. Będzie się liczył na Mistrzostwach Świata", stwierdził Pointner.
Do formy po kontuzji pomału wraca Gregor Schlierenzauer. Austriak w niedziele uplasował się na piątej pozycji.
"Jestem zadowolony z jego skoków podczas całego weekendu. To były jego zdecydowanie najlepsze starty po kontuzji. Wraca z powrotem do czołówki światowej", powiedział trener Austriaków.
Wszystko wskazuje na to, że drużyna Pointnera do Oslo uda się w sześcioosobowym składzie. Austrię w Norwegii najprawdopodobniej będą reprezentować Thomas Morgenstern, Andreas Kofler, Martin Koch, Gregor Schlierenzauer, Wolfgang Loitzl oraz Manuel Fettner.
"Jestem bardzo dumny i zadowolony z moich zawodników. Jeśli nic się nie zmieni, to właśnie w takim składzie udamy się do Oslo", stwierdził Pointner.