Skocznia w Vikersund otwarta!
Największa skocznia narciarska na świecie znajduje się teraz oficjalnie w Vikersund. Delegacja FIS odebrała skocznię we wtorek. Formalności zostały dopełnione, teraz ogromną skocznię w południowej Norwegii czekają ostatnie poprawki.
"To dla nas był ważny krok. Wiemy, że skocznia została zaakceptowana i wszystko jest gotowe na dalekie skoki", powiedział serwisowi internetowemu vikersund.no. kierownik budowy, Bjørn Espen Hovde.
Międzynarodowa Federacja Narciarska wskazała jedynie kosmetyczne poprawki. Inspektor FIS ds. skoczni, Wolfgang Happle, wizytował ze swoim zespołem skocznię Vikersund i zdaniem organizatorów był bardzo zadowolony z prac. Miał tylko kilka drobnych sugestii.
Skocznia obejmuje ponad pół kilometra, od najwyższej belki startowej do końca odjazdu jest około 570 metrów. Rozmiar skoczni wynosi 225 metrów i jest tym samym o dziesięć metrów większa niż obiekt w Planicy. Sam rozbieg jest tak duży, jak rozmiar skoczni w Oslo-Holmenkollen i ma 36 stopni nachylenia. Maksymalne nachylenie zeskoku to 38 stopni. Na progu zawodnicy będą mogli osiągać prędkość do 105 km/h.
Skocznia jest tak duża, że spowodowała pewne konstrukcyjne kłopoty. Między innymi trudno było wybrać odpowiednie miejsce dla sędziów, by dobrze widzieli cały lot i lądowanie. Ostatecznie wieżę sędziowską ustawiono na setnym metrze a sędziowie będą oglądali skoki z czwartego piętra.
Komitet Organizacyjny w Vikersund ma nadzieję, że na skoczni niebawem padnie rekord świata w długości skoku. W dniach 11. - 13. lutego światowa czołówka zmierzy się tu tuż przed Mistrzostwami Świata. W 2012 roku w Vikersund planowane są Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich. Oczywiście, aby był możliwy taki rekordowy skok, musi założyć się na to wiele czynników. Obecnie rekord świata, pobity w słoweńskiej Planicy, wynosi 239 metrów. Twórcy skoczni w Vikersund, a także Anders Jacobsen i rekordzista świata w długości skoku Bjoern-Einar Romoeren liczą na skoki na odległość 250 metrów.