Łukasz Kruczek: "Niemcy byli po prostu lepsi"
Trener Łukasz Kruczek po dzisiejszym konkursie drużynowym przyznaje, że Niemcy byli dziś po prostu lepsi. Szkoleniowiec polskiej kadry uważa jednak, że czwartego miejsca nie należy rozpatrywać jako porażki.
"Generalnie Niemcy oddawali bardzo dobre i równe skoki, byli po prostu od nas lepsi. Wczorajszy konkurs był zupełnie inny, wtedy zawodnicy skakali przy tylnym wietrze, małej prędkości. Dziś ten wiatr pod narty był w miarę upływu konkursu coraz silniejszy, oglądaliśmy więc bardzo wiele długich skoków. Do samego końca wierzyliśmy, że jest szansa na medal. Wszystko może się wydarzyć, każdej ekipie mogło przydarzyć się potknięcie" - mówił po konkursie Łukasz Kruczek.
"Nasza drużyna miała dziś trzy nieudane skoki. Zepsute były pierwszy skok Piotrka i oba skoki Stefana. Mimo to nie zmieniłbym decyzji o wystawieniu Stefana Huli w tym konkursie. To kwestia doświadczenia i skakania pod bardzo dużą presją. To są jednak Mistrzostwa Świata, a Tomka jeszcze słabo znamy" - tłumaczy trener Polaków.
"Myślę, że mamy aspiracje wyższe niż ta czwarta lokata - na drugie lub trzecie miejsca. Austriacy są jednak poza zasięgiem. Czwarte miejsce nie jest jednak złe, nie można oceniać tego jako porażki. Do tej pory był tylko Adam, teraz mamy Adama i Kamila - to daje nam większe możliwości. Na dużej skoczni będą większe różnice, nie będzie tak ciasno jak na normalnym obiekcie" - zakończył Kruczek.
Korespondencja z Oslo, Tadeusz Mieczyński
autor: Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 77