MŚ w Oslo: Adam Małysz najlepszy na treningach
Adam Małysz zdominował dzisiejsze oficjalne treningi na dużej skoczni Holmenkollen. Nasz najlepszy skoczek wygrał dwie z trzech serii.
W pierwszej serii "Orzeł z Wisły" poszybował tym razem na 127 metr, dzięki czemu o nieco ponad dwa punkty wyprzedził nieobecnego w niedzielnej "drużynówce" - Johana Remena Evensena, który lądował na 130 metrze.
Świetne próby mają za sobą również Austriak Wolfgang Loitzl (130m), Francuz Emmanuel Chedal (128,5m) oraz Szwajcar Simon Ammann (123,5m). Tempa nie zamierza zwalniać także Daiki Ito. Japończykowi tym razem zmierzono aż 128,5m. W ścisłej czołówce znaleźli się jeszcze Słoweńcy - Robert Kranjec (127,5m) oraz Jernej Damjan (125,5m). Pierwszą "10" zamknęli za to Czech Jan Matura (127m) i Niemiec Richard Freitag (125m).
Z dobrej strony zaprezentowali się Polacy. Na trzynastej pozycji z rezultatem 122,5m sklasyfikowany został Kamil Stoch, dwudziesta druga lokata za skok na 118,5m przypadła Stefanowi Huli, a dwudziesta szósta Piotrowi Żyle (122m). Najsłabszym ogniwem w naszym zespole, choć nieznacznie, bo o jedno "oczko" okazał się Tomasz Byrt (120,5m).
W drugiej serii najlepszy był Bjoern Einar Romoeren, który osiągnął aż 133m. Na drugim miejscu był Adam Małysz z wynikiem 129m, a trzecią lokatę zajął Richard Freitag (131m). Słabiej skakali nasi pozostali zawodnicy. Stoch (120,5 m) był 17. Hula (122 m) 19., Byrt (115,5 m) 29. a Żyła 36. (110,5 m)
Trzeci trening to kolejny błysk Adama Małysza. Polak tym razem lądował na 132,5m i wyprzedził Bjoerna-Einara Romoerena (129m) i Richarda Freitaga (130,5m). Kamil był tym razem ósmy (126 m), Tomek 20. (117,5 m), Piotr 22. (117 m), a Stefan 29. (114 m).
Jury dość nisko ustawiło belkę. Z udziału w treningach zrezygnowali między innymi bohaterzy minionego weekendu w Kraju Wikingów, czyli Andreas Kofler i Thomas Morgenstern a także niektórzy Niemcy, Finowie czy Norwegowie.
Pełne wyniki treningów w formacie PDF >>