Plany amerykańskiej kadry
Borykająca się z kontuzjami kadra amerykańskich skoczków przygotowuje się do kolejnego sezonu. O najbliższych planach zawodników z USA opowiada dla berkutchi.com główny trener Casey Colby.
Po zakończeniu sezonu zimowego niektórzy zawodnicy musieli przejść fizykoterapię, Nick Alexander oraz Nick Fairall zmagali się z urazami kostki, a Peter Frenette leczył kontuzję pachwiny i mięsni pleców.
Oprócz powrotu do pełni zdrowia i fizycznego treningu, tego lata Amerykanie skupią się przede wszystkim na kształtowaniu drużyny. "Zawodnicy muszą czuć, że są częścią prawdziwej drużyny i muszą wspierać siebie nawzajem przez cały sezon. Aby do tego doszło, powinni poznać się zarówno od strony profesjonalnej, jak i towarzyskiej. Będzie organizować takie wydarzenia jak kamping, kolarstwo górskie, paintball czy rafting" – opowiada Casey Colby.
W sezonie letnim skoczkowie z USA pojawią się jedynie na kilku zawodach w Europie: „Zawody COC odbywają się w tym samym czasie, co nasze wydarzenia w Lake Placid i Park City. Drużyna naszych mniej doświadczonych skoczków weźmie udział w Pucharze FIS w Polsce, aby nauczyli się konkurować z Europejskimi zawodnikami. Planujemy także wysłać 2-4 zawodników na Letnią Grand Prix w Hinterzarten. W zależności od wyników zakładamy możliwość udziału dwóch skoczków w Grand Prix w Courchevel i Einsiedeln”. – oznajmia szkoleniowiec amerykańskiej drużyny.
Niestety amerykańskie skoki narciarskie w dalszym ciągu borykają się z problemami finansowymi. W tej kwestii niewiele się zmieniło: "Zawodnicy wciąż będą musieli pokryć koszty własnego wyposażenia i podróży w okresie letnim. Firma marketingowa szuka dla nas źródeł funduszy, ale na razie nie znalazła żadnych nowych sponsorów prócz Lagunitas Brewing Company" - powiedział Colby.