Serie treningowe w Predazzo

I trening:

Pierwszy oficjalny trening przed zawodami LGP we włoskim Predazzo zakończył się triumfem skoczków ze Słowenii. Wygrał Robert Kranjec, który poszybował na odległość 125 m. Na drugim miejscu młody Rok Benkovic, a tuż za nim doświadczony Primoz Peterka. Dobrze spisał się Wojciech Skupień, który zajął 11. miejsce.

Bardzo źle wypadli dwaj pozostali Polacy. Trudno jest pochwalić ich za fakt, że osiągnęli granicę 100 m: Tomasz Pochwała 100.5 m (49. miejsce), a Tomisław Tajner 100 m (50. miejsce). Te wyniki nie wróżą dobrze przed czekającymi nas za niespełna godzinę kwalifikacjami.

Nie zachwycili zawodnicy prowadzący obecnie w klasyfikacji generalnej LGP. Thomas Morgenstern zajął 8. pozycję, Tami Kiuru uplasował się na miejscu 14. Nie popisał sie także zwycięzca zawodów LGP w Courchevel: Sigurd Pettersen skoczył jedynie 113 m i zajął 26. miejsce.

Niespodziankę sprawił Jakub Janda-120.5 m i 5 miejsce. Pozostali zawodnicy z Czech wypadli dużo gorzej i znaleźli się poza pierwszą trzydziestką. Niezbyt dobrze skakali podczas serii treningowej zawodnicy z Austrii i miejsce w pierwszej dziesiątce zajął jedynie Thomas Morgenstern. Jednak 8. pozycja z pewnością nie zadowoliła młodego, ambitnego Austriaka, który tak wspaniale spisywał się w poprzednich zawodach LGP.

Pod nieobecność największych gwiazd reprezentacji Niemiec najlepiej wypadł świeżo upieczony mistrz tego kraju, Stefan Pieper (14 miejsce). Jest on jedynym niemieckim zawodnikiem, który znalazł się w pierwszej trzydziestce.

Nieliczni kibice gospodarzy nie mogą być zachwyceni wynikami swoich ulubieńców. Najlepszym Włochem okazał się Alessio Bolognani, który zajął 47. miejsce. Sukcesem dla zawodników ze słonecznej Italii będzie zakwalifikowanie się do jutrzejszego konkursu głównego.

Rozpoczęcie kwalifikacji do jutrzejszych zawodów zaplanowane jest na godzinę 21.

II trening

Drugą serię treningową wygrali ex aequo Rok Benkovic i Stefan Thurnbichler. Na trzeciej pozycji uplasowało się aż czterech zawodników: Thomas Morgenstern, Primoz Peterka, Robert Kranjec i Veli-Matti Lindstroem. Wojciech Skupień na 10. miejscu.

Polski skoczek znajduje się w wysokiej formie. Niestety, nie można tego powiedzieć o pozostałych zawodnikach z Polski: Tomasz Pochwała zajął 47. miejsce, a Tomisław Tajner 52. pozycję.

Ponownie bardzo daleko poszybował Czech Jakub Janda: 125 m i 8 miejsce. Kibice Andreasa Goldbergera, dla którego konkurs w Predazzo będzie pierwszym w tegorocznym LGP, mogą być zadowoleni. Goldi skoczył na odległość 124 m i zajął 9 miejsce.

Japończycy nie skaczą w Predazzo zachwycająca. W najwyższej formie wydaje się być Akira Higashi, który drugą serię treningową zakończył na 14 miejscu. Tym razem o wiele lepiej skakali Austriacy. Niemal każdy zawodnik z tego kraju przekroczył granicę 120 m. Zawiódł jedynie Andreas Kofler, który zajął 53. miejsce.

Niespodziankę sprawił Kazach Asan Tachtachunov, który zajął wysoką, 19. lokatę. Kolejnym zaskoczeniem, ale tym razem negatywnym, jest forma Tamiego Kiuru. Fin radzi sobie o wiele gorzej niż w poprzednich zawodach LGP. Tym razem skoczył na odległość 120 m i zajął 20 miejsce.