Strona główna • Czeskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch: "Czekanie jest trochę uciążliwe"

Kamil Stoch dziś spędził większość dnia na siedzeniu w szatni na skoczni Kulm. Nasz najlepszy skoczek przyznaje, że jest to trochę męczące, ale ma sposoby na radzenie sobie z nudą.


"To czekanie jest trochę uciążliwe i frustrujące, trzeba siedzieć w szatni, ale najgorzej mają zawodnicy z pierwszymi numerami, ponieważ cały czas muszą być rozgrzani, zwarci i gotowi. Ja mam ten komfort, że mogę chociaż poczekać sobie na początek zawodów, do skoków pierwszych skoczków. Ale takie są siły natury, z nimi nie wygramy. Jesteśmy skazani na bycie zależnym od pogody" - uważa Kamil Stoch.

"Z tego co słyszałem i widziałem, to raczej skakanie dziś nie byłoby sprawiedliwe. Ten wiatr bardzo szybko zmieniał kierunki, do tego padający gęsty śnieg, uniemożliwiał uzyskiwanie dobrych prędkości na rozbiegu" - ocenia Polak.

"W szatni nie mam zbyt wiele do roboty, jedyne co możemy robić to posłuchać muzyki lub pograć w jakieś gry na telefonie. Zostaje tylko siedzenie, żartowanie i dyskutowanie. W hotelu gramy często na konsoli, wziąłem ze sobą tu Playstation. Niestety mamy niesprawny telewizor w pokoju, bo nie ma dźwięku, więc możemy tylko pograć w takie gry, gdzie głos nie jest taki niezbędny. Gramy więc głównie w Fifę. W skoki też czasami grywamy, ale żadnej fajnej gry dotychczas nie zrobiono" - zakończył Stoch.