PŚ w Willingen: Norwegia świętuje zwycięstwo
Reprezentacja Norwegii wygrała drużynowy konkurs PŚ w Willingen zaliczany równocześnie do klasyfikacji FIS Team Tour. Na drugim miejscu znaleźli się Austriacy, a na najniższym stopniu podium stanęli Niemcy. Podopieczni Łukasza Kruczka uplasowali się na 7. miejscu.
Norwescy skoczkowie skakali podczas całego konkursu zdecydowanie najrówniej z całej stawki. Anders Fannemel uzyskał 133,5 i 124,5 metra, Rune Velta 135,5 i 127 metrów, Vegard Sklett 139,5 i 138 metrów, a Anders Bardal 133,5 i 134,5 metra.
Austriacy, którzy zajęli dziś drugie miejsce, skakali wyraźnie "bez błysku". W drużynie Austrii silnym punktem zespołu był Gregor Schlierenzauer (138 metrów i 137 metrów), bardzo dobry skok, ale tylko w pierwszej serii oddał Andreas Kofler (143,5 metra), słabiej natomiast skakali Thomas Morgenstern i Martin Koch, który ani razu nie zdołał dolecieć do punktu konstrukcyjnego skoczni.
Najniższy stopień podium przypadł Niemcom, którzy ostatecznie pokonali czwartych Japończyków o zaledwie o 1,9 punktu.
Polacy zajęli dopiero 7. miejsce, tracąc do zwycięskiej drużyny 99 punktów. Jako pierwszy z naszej drużyny zaprezentował się Maciej Kot, który skoczył 120 i 122,5 metra, kolejny z biało-czerownych Piotr Żyła uzyskał 131,5 i 129,5 metra, Krzysztof Miętus poszybował w pierwszej serii w bardzo dobrych warunkach na 138,5 metra, ale w finale skoczył już tylko 124 metry. Lider zespołu, Kamil Stoch był zdecydowanie najrówniejszym skoczkiem w drużynie, zanotował 133,5 i 134,5 metra, ale nie pozwalało to odrabiać strat do rywali.
Do finału awansowali także Finowie, którym udało się wyprzedzić reprezentancje Szwajcarii, Rosji i Kazachstanu.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz końcowe wyniki konkursu »