Polacy i Szwajcarzy trenują w Innsbrucku
Mimo dobrych skoków naszego czołowego skoczka, Piotr Fijas oraz Apoloniusz Tajner utrzymują, iż nie jest on w swej najwyższej dyspozycji, a wielka forma ma przyjśc dopiero w sezonie.
Z pozostałych naszych reprezentantów wyróżniają się Marcin Bachleda oraz Robert Mateja, którzy według Apoloniusza Tajnera powinni w nadchodzącym sezonie coraz częściej zajmować czołowe lokaty.
Wraz z polskimi zawodnikami na austriackim obiekcie trenowali Szwajcarzy. Niestety - dalej bez formy jest podwójny mistrz olimpijski - Simon Ammann. Jego skoki na treningu w Innsbrucku były pasywne i lądował w okolicach 107 metra, podobnie jak nasz Marcin Bachleda.
Szanse na kolejne sukcesy Adama Małysza w nadchodzącym sezonie, mają zwiększyć się także dzięki nowym nartom, jakie firma Elan przygotowała specjalnie dla naszego mistrza. Według wyliczeń konstruktorów firmy, dzięki nowym nartom Adam Małysz powinien uzyskiwać nawet o dwa, trzy metry więcej niż na starym sprzęcie.
Także reszta polskiej kadry otrzymało od "Elana" nowe narty.
Czy możemy więc liczyć na to, iż w tym sezonie na światowym poziomie skakać będzie przynajmniej dwóch, trzech zawodników, a nie jak dotychczas - tylko jeden? Na razie pozostaje nam tylko zaufać zapewnieniom o ich rosnącej formie Apoloniusza Tajnera...