PŚ w Lillehammer: Schlierenzauer i Freitag najlepsi na treningach

Schlierenzauer oraz Freitag skakali najdalej w dwóch wieczornych sesjach treningowych, na skoczni HS 138 w Lillehammer.

Gregor Schlierenzauer okazał się najlepszy podczas pierwszego oficjalnego treningu na dużej skoczni w Lillehammer, gdzie jutro odbędzie się konkurs indywidualny. Tuż za nim uplasował się jego reprezentacyjny kolega Thomas Morgenstern, z kolei trzeci był Tom Hilde.

22-latek poszybował na odległość 136,5 metra, co było najdalszą odległością serii. Morgenstern wylądował od swojego młodszego kolegi dwa metry bliżej. Trzeci Hilde, który miał wielkiego pecha i nie zakwalifikował się do drugiej serii na skoczni normalnej, uzyskał 135 metrów.

Słabo spisali się reprezentanci Polski. Najlepszy z Biało-Czerwonych był Maciej Kot, który po skoku na odległość 121,5 metra uplasował się dopiero na 32. pozycji. 38. miejsce zajął Krzysztof Miętus (121,5 metra), z kolei tuż za nim znalazł się Bartłomiej Kłusek (116,5 metra).

Jeszcze gorzej poradził sobie lider naszej kadry Kamil Stoch, który uzyskał zaledwie 117 metrów i ostatecznie zajął 49. lokatę. Gorzej skakali jeszcze Piotr Żyła (110 metrów i 51. lokata), oraz Dawid Kubacki (113,5 metra i 55. miejsce).

W drugiej serii treningowej najlepszy okazał się Richard Freitag. Na drugiej lokacie uplasował się reprezentant gospodarzy Anders Jacobsen, z kolei trzeci był Andreas Wellinger z Niemiec.

Pochodzący z Erlabrunn skoczek poszybował na odległość 138,5 metra. Za nim był Anders Jacobsen, który wylądował dwa metry bliżej.

Trochę lepiej spisali się reprezentanci naszego kraju. 13. miejsce zajął Dawid Kubacki, który wylądował na 130 metrze. W czołowej dwudziestce znalazł się także Maciej Kot, który skoczył 127 metrów i był 17.

Poprawił się także Piotr Żyła, który uzyskał 123 metry i zajął 25. lokatę. Trzy miejsca dalej uplasował się Krzysztof Miętus (127,5 metra). Najgorszy z Polaków był Bartłomiej Kłusek (121,5 metra), który zajął 35. miejsce.

Drugi trening odpuścił Kamil Stoch.