Maciej Kot: "Miejsce mogło być zupełnie inne"
Maciej Kot zajął w dzisiejszym konkursie na olimpijskiej skoczni w Sapporo dobre, 10. miejsce. Zakopiańczyk nie jest jednak do końca zadowolony ze swojego występu.
Dzisiejszy konkurs, jak to zazwyczaj w Sapporo bywa, stał pod znakiem wiatru. Aby przebić się do czołówki trzeba było mieć trochę szczęścia i mocny wiatr po narty" - mówi Maciej Kot.
"Z tak niskiej belki ciężko było odlecieć bez odpowiednich warunków. Niestety mi dziś szczęścia wystarczyło tylko na jeden skok, ale dzięki temu zdołałem awansować na dziesiątą pozycję" - ocenia nasz reprezentant.
"Szkoda tylko pierwszego skoku, bo był naprawdę dobry i przy korzystnych warunkach miejsce mogło być zupełnie inne" - uważa 21-letni zawodnik.
"Jutro jednak też jest dzień i szansa na kolejny dobry występ" - zakończył z optymizmem Maciej Kot.