Czesi przed pierwszym konkursem PŚ
Przed odlotem do Kuusamo Jan Tanczos powiedział: Nasze przygotowania do sezonu - pierwsze treningi na śniegu trochę się opóźniły, ale w końcu to, żeśmy zostali jednak na północy okazało się dobre w skutkach. Sam byłem zaskoczony tym, ze w Vuokatti nie potrafili dobrze przygotować rozbiegu, ale nasi poradzili sobie z tym znakomicie. Janda i Matura najlepsi byli na wszystkich treningach, Jan Mazoch początkowo miał duże kłopoty z opanowaniem rozbiegu, ale potem było już wszystko w porządku. Michał Dolezal poprawił technikę skoku, szczególnie w pierwszej fazie, ale nadal musi pracować, ma jeszcze spore rezerwy. Myślę, że tegoroczny trening zaprocentuje w sezonie zimowym.
Trener Tanczos zaznacza, że i Dodo, i David Jirotka, który przygotowywał się w St. Moritz, należą do kandydatów do rozszerzenia kadry A. Parma, Sedlák, Hájek to nadzieje czeskich skoków i choć teraz są poza ścisłą czołówką, jednak stanowią bezpośrednie zaplecze kadry narodowej.
Dla trenera Tanczosa celem pierwszoplanowym tegorocznego sezonu jest zdobycie dodatkowego miejsca dla reprezentacji w zawodach Pucharu Świata. Konkurencja jest duża, ale czeski szkoleniowiec wierzy w sukces swoich zawodników zarówno w PŚ jak i Mistrzostwach Świata w lotach.
Tymczasem rada trenerów zadecydowała o tym, kto pojedzie na pierwsze zawody Pucharu Kontynentalnego w Lahti. Wytypowani zawodnicy to: David Jirotka, Jiří Parma, Michal Doležal i junior Antonín Hájek. Nad skoczkami z tej drugiej grupy czuwać będzie Pavel Fizek. Żadna z kadr nie pozostanie jednak hermetycznie zamknięta i zawodnicy będa mogli brać udział w zawodach w zależności od dyspozycji. Wiele może sie zmienić już po pierwszym okresie pucharowym.