Krzysztof Miętus: "Moja forma jest stabilna"
W dzisiejszych treningach na skoczni Holmenkollen nasi zawodnicy oddawali dobre skoki i z optymizmem czekają na jutrzejszy konkurs.
"Nie mogę narzekać na moje skoki na Holmenkollen, są one w porządku. Dziś warunki na skoczni były trudne i trochę było przez nie zamieszania" - mówił Krzysztof Miętus po kwalifikacjach. "Zdecydowanie bardziej mi ten obiekt odpowiada niż w Trondheim. Przede wszystkim pasują mi tory najazdowe, ponieważ tam miałem największe problemy z nimi i dlatego takie wyniki były słabe w Trondheim. Najważniejsze, że dziś udało mi się to poprawić" - dodał Polak. "Myślę, że moja forma jest stabilna. Jutro chciałbym oddawać dobre skoki" - zakończył Miętus.
"Ten mój pierwszy skok był najlepszy z tych wszystkich, które oddałem na Holmenkollen. Warunki nie były najgorsze, więc udało się odlecieć. Później te skoki nie były już takie jak powinny być, za bardzo wybiłem się do przodu i nie było już z czego odlecieć" - wyjaśnił Dawid Kubacki. "Jest dziś dość wietrznie, co zresztą widać po skokach jak nam narty falują. Takie są jednak warunki i w takich trzeba skakać. Cieszę się, że udało mi się zakwalifikować, jutro będziemy walczyć aby było lepiej" - ocenił.
Korespondencja z Oslo, Tadeusz Mieczyński