Wszystkie drużyny oddały swe pierwsze skoki w Kuusamo
Po treningach na skoczni w Rovaniemi - na obiekt "Ruka" powrócili zawodnicy z Niemiec. Późnym popołudniem podopieczni Wolfganga Steierta skakali przy niemal bezwietrznych warunkach w składzie: Sven Hannawald, Martin Schmitt, Alexander Herr, Stephan Hocke, Maximilian Mechler, Michael Neumayer, Georg Späth oraz Michael Uhrmann.
Z całej drużyny - najlepiej spisywał się Sven Hannawald, a nadal bez formy wydaje się być Martin Schmitt.
W ekipie Austriaków -jest już niemal pewne, którzy zawodnicy wystartują w czwartkowych kwalifikacjach. Z Kuusamo wyjechać chce Reinhard Schwarzenberger, wówczas do konkursu zostaliby wystawieni pozostali skoczkowie, czyli: Andreas Goldberger, Martin Höllwarth, Andreas Kofler, Florian Liegl, Thomas Morgenstern, Christian Nagiller, Balthasar Schneider i Andreas Widhölzl.
Na decyzję "Reiniego" będzie próbował wpłynąć jeszcze jego trener - a ostateczne ustalenia co do składu Austriaków poznamy dopiero jutro.
Tymczasem w seriach treningowyc, podobnie jak podczas LGP, bryluje młody Thomas Morgenstern, natomiast bardzo przeciętnie skacze Martin Hoellwarth.
Tymczasem w ekipie Szwajcarów zdecydowanie najlepiej prezentuje się, nie podwójny medalista z Salt Lake City - Simon Ammann, ale dotychczas pozostający w jego cieniu - Andreas Kuettel.
Andreas osiągał podczas treningów w Kuusamo odległości grubo powyżej 140m, co jest sygnałem iż może powalczyc w piątek o czołowe lokaty.
Dopiero dziś do Kuusamo przybyli Norwegowie, pod wodzą Miki Kojonkoskiego i w godzinach popołudniowych odbyli pierwszy trening na skoczni przy temperaturze około -10 C i bezwietrznej aurze.
Jutro polscy skoczkowie będą prawdopodobnie mieli dzień odpoczynku od skoków, by już w czwartek stanąć do walki o miejsca w pierwszym konkursie PŚ.
Wkrótce powinniśmy także poznać czwórkę Polaków, których zdecyduje się wystawić trener Apoloniusz Tajner w kwalifikacjach do piątkowych zawodów.