Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch: "Przyjemnie się skakało"

Kamil Stoch prezentował dziś w Wiśle bardzo równą i wysoką dyspozycję. Nasz reprezentant w każdej swojej próbie szybował za 130 metr, jednak nie wystarczyło to, aby jego drużyna (WKS Zakopane) znalazła się na podium Mistrzostw Polski.


"Rzeczywiście tego odpoczynku to nie miałem zbyt wiele, ponieważ dopiero dziś nad ranem przyjechałem do domu, ponieważ jeszcze po Planicy byliśmy z żoną w Wiedniu" - zdradził Kamil Stoch.

"Moje skoki były dziś bardzo dobre i przyjemnie się tutaj skakało. Nie odczuwałem zmęczenia a wręcz przeciwnie - taką świeżość w skakaniu" - dodał nasz zawodnik.

"Ten upadek w pierwszej serii był naprawdę niegroźny. Nic mi się nie stało. To była moja wina, ponieważ zbyt mocno ciągnąłem do końca, chciałem jeszcze metr odlecieć dalej i w ostatniej chwili >wysunąłem podwozie< , ale to było trochę za późno i przez to ten upadek" - wyjaśnił Stoch.

"Mistrzostwa Polski mogłyby się odbywać wcześniej a nie na samym końcu już po zakończeniu sezonu w Planicy, kiedy chciałoby się już odpocząć. Podchodzę do nich jak do każdych innych zawodów. Każdy skok jest tak samo ważny, a w tym roku chyba będzie wyjątkowo zaostrzona rywalizacja, ponieważ i Maciek i Piotrek skaczą super, więc jutro może być interesująco" - zakończył Kamil Stoch.

Korespondencja z Wisły, Tadeusz Mieczyński