Polscy skoczkowie zakończyli zgrupowanie w Szczyrku
W piątek kadra polskich skoczków zakończyła pierwsze wspólne zgrupowanie tej wiosny. Trener Łukasz Kruczek ze zgrupowania jest w pełni zadowolony, udało się zrealizować wszystkie plany, a zawodnikom dopisała także pogoda.
"Zgrupowanie można uznać w stu procentach za udane. Nawet pogoda dopisała. Był czas na organizację, testy i trochę treningu technicznego na skoczni. To co chcieliśmy zrealizowaliśmy" - relacjonuje Łukasz Kruczek.
"Jeśli chodzi o zaangażowanie zawodników, to jest ono takie jak co roku. Większe jest kompletnie niepotrzebne. Pobudzenie do działania ma być optymalne, a nie maksymalne! Z przyjęciem się w kadrze nowych zawodników nie było problemów, trzeba pamiętać, że nie są to skoczkowie anonimowi, o których nikt wcześniej nie słyszał" - komentuje trener polskiej kadry.
"Informację o powrocie Wisły do kalendarza Pucharu Świata przyjęliśmy normalnie, tak jak kolejne zawody pucharowe. Dla nas jest to o tyle istotne, że będziemy mieli możliwość wystawienia dwa razy grupy krajowej. Będzie ciasno z terminami ale podołamy" - zapewnia Kruczek.
W przyszłym tygodniu kadra polskich skoczków spotka się na skoczni jeszcze dwukrotnie, a 15 czerwca zaplanowane jest pierwsze zgrupowanie zagraniczne.