Kamil Stoch: "Jutro może być całkiem fajnie"
Kamil Stoch obok Maćka Kota był najlepszym polskim skoczkiem podczas środowych treningów na skoczni w Courchevel. Nasz reprezentant przyznaje, że tutejszy obiekt mu bardzo pasuje.
"Rzeczywiście, moje skoki dzisiaj były bardzo fajne, chociaż trochę jest do poprawy, zwłaszcza w fazie lotu. Za bardzo przeciskam się i potem tracę dużo, zwłaszcza w końcówce. Pcham się zbyt agresywnie do nart i tracę sporo wysokości oraz szybkości, przez co nie mogę dojść sobie fajnie do lądowania, spokojnie wylądować, tylko bronię się przed upadkiem" - mówił po treningu Kamil Stoch.
"Jeśli chodzi o całą grupę to uważam jednak, że zarówno trenerzy jak i kibice mogą być zadowoleni i może być jutro całkiem fajnie. Jesteśmy teraz w dobrej dyspozycji, więc nie ma co odpuszczać, tylko startować i to wykorzystywać" - zapowiada skoczek z Zębu.
"Mnie ten obiekt bardzo pasuje, lubię tu skakać, chociaż warunki są przed południem zawsze korzystne, więc lata się daleko, to takie skakanie za darmo. Nasz konkurs jest jednak wieczorem, więc powinno być bardziej sprawiedliwie. Nie ma co się zbytnio napalać, tylko robić swoje, skakać tak jak potrafimy i to powinno wystarczyć" - zakończył Stoch.
Korespondencja z Courchevel, Tadeusz Mieczyński
autor: Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 1