Anders Jacobsen powraca na skocznię
Powrót do zdrowia Andersa Jacobsena, który doznał kontuzji podczas finałowych zawodów Pucharu Świata w Planicy, przebiega szybciej, niż przewidywali lekarze. Norweg jest już teraz w bardzo dobrej kondycji fizycznej i za dwa tygodnie odda pierwsze skoki na skoczni.
"Majowa operacja przebiegła bez komplikacji, a uszkodzenia okazały się mniejsze niż sadziliśmy. Niestety wdała się infekcja i w grę wchodził ponowny zabieg. Na szczęście wystarczyła kuracja antybiotykowa. Teraz ze zdumieniem obserwujemy szybkie postępy rehabilitacji" - powiedział profesor Lars Engebretsen.
Jacobsen przeszedł niedawno testy wydolnościowe w centrum olimpijskim w Oslo i wykazały one zaskakujące wyniki.
"Uzyskałem aż 90-95 procent moich najlepszych rezultatów wcześniejszych testów, jeszcze przed kontuzją" - powiedział skoczek w rozmowie z dziennikiem Verdens Gang.
"Miniony sezon był świetny, lecz niestety konkurs w Planicy okazał się dla mnie koszmarem i obawiałem się czy wystarczy mi czasu, aby się wyleczyć do zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi. Teraz jednak wszystko wskazuje, że chyba się udało i szybko zapomnę o tej kontuzji. Nie wiem jeszcze czy wystartuję w premierze Pucharu Świata w Klingenthal 22 listopada, lecz fizycznie jestem już gotowy. Nigdy jeszcze w swojej karierze nie miałem tak silnej motywacji jak obecnie i zamierzam walczyć o wysokie pozycje w PŚ i oczywiście o medal olimpijski" - dodał Jacobsen.
"Kolano szybko się goi, ale w październiku przeszedłem kolejny zabieg. Tym razem wyrwano mi cztery zęby, które powodowały bóle głowy, a na to w mojej dyscyplinie nie można sobie pozwolić, ponieważ ciało i głowa muszą pracować w idealnej harmonii" - zakończył Norweg.