Espen Bredesen krytykuje Andersa Bardala
Norweski komentator telewizyjny oraz były skoczek Espen Bredesen skrytykował decyzję Andersa Bardala o rezygnacji ze startu w pierwszej serii konkursu w Klingenthal.
"Było zbyt wietrznie i nie czułem się bezpiecznie" - mówił drugi zawodnik Pucharu Świata w sezonie 2012/13. Zawody Pucharu Świata w Niemczech rozpoczęły się z dwugodzinnym opóźnieniem a w czasie pierwszej serii jury decydowało wielokrotnie o wstrzymaniu zawodników.
"Nie rozumiem decyzji Bardala" - mówił ekspert telewizji NRK, Espen Bredesen. "Teraz zawodnicy udają się do Kuusamo i Bardal będzie musiał się kwalifikować do zawodów. Nie była to zbyt mądra zagrywka taktyczna".
Decyzję o zapaleniu zielonego światła podejmują działacze FIS na skoczni, a ostateczna decyzja o puszczeniu zawodnika należy do trenera. "FIS nie mógłby puścić zawodnika w niekorzystnych warunkach, także trener nie pozwoliłby na to, żeby Bardal skakał w niebezpiecznych warunkach" - komentował sytuację Bredesen.
Bredesen nie pamięta, aby wcześniej miała miejsce taka sytuacja. "Nie przypominam sobie takiej sytuacji. Jest to skandal w skokach narciarskich, nie powinno się to wydarzyć" - podsumował Norweg.