Sarah Hendrickson oddała pierwsze skoki

Po pięciomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją prawego kolana - mistrzyni świata z Val di Fiemme powraca do skoków narciarskich. Przypomnijmy, że Amerykanka doznała urazu podczas letniego zgrupowania w Oberstdorfie. 19-latka upadła po locie mierzącym 148 metrów.

Amerykanie skład na 22. Zimowe Igrzyska Olimpijskie ogłoszą w środę, ale dzisiejsza wiadomość przybliża młodą skoczkinię do występu w głównej imprezie sezonu 2013/2014. W ubiegłbym tygodniu Sarah Hendrickson trenowała na obiekcie normalnym w Park City pod okiem Alana Alborna oraz personelu medycznego.

"Pierwszy skok po kontuzji dał mi niesamowitą satysfakcję. W kolejnym skoku czułam się jeszcze pewniej, a wszystkie negatywne emocje i nerwy zniknęły. Kolano ma się bardzo dobrze, biorąc uwagę ostatnie miesiące. Podczas każdego dnia na siłowni marzyłam o powrocie na skocznię. Teraz kiedy znalazłam się w tym punkcie, ogromny ciężar spadł mi z serca" - powiedziała zawodniczka pochodząca z Salt Lake City.

Sarah Hendrickson doznała urazów łąkotki, więzadła krzyżowego, a także więzadła pobocznego piszczelowego. 29 sierpnia przeszła operację w Stanach Zjednoczonych, a na początku października ze stabilizatorem na nodze rozpoczęła pierwsze treningi.

Skoki narciarskie kobiet będą po raz pierwszy częścią programu olimpijskiego. Przed urazem, Hendrickson była uważana za najgroźniejszą rywalkę aktualnej liderki Pucharu Świata - Sary Takanashi. Niesamowita Japonka wygrała w tym sezonie osiem z dziewięciu konkursów.