Pożegnanie z Neustadt...
Trener Apoloniusz Tajner podsumował trzy dni ćwiczeń w Neustadt:
- "Mogliśmy nadrobić zaległości, zawodnicy oddali w sumie po około 30 skoków. Skoki Małysza były już perfekcyjne, dobrze skakał Bachleda, poprawili się Pochwała i T. Tajner."
Na skoczni Hochfirst nasza ekipa trenowała razem z drużyną niemiecką. Polscy szkoleniowcy bacznie obserwowali poczynania jej członków:
"- Hannawald prezentuje się coraz lepiej, jest skoczkiem nienagannym technicznie, jeśli warunki na skoczni są optymalne, jest bardzo groźny. Nie zawsze daje sobie radę w wietrznych warunkach. Pod tym względem Adam jest zdecydowanie lepszy, jemu nie zdarzają się takie wpadki jak Niemcowi, że nie wchodzi nawet do finału." - powiedział Apoloniusz Tajner.
Dużym zaskoczeniem było pojawienie się na skoczni Thorstena Schmitta (brata Martina). Ekipy z Polski i Niemiec po zakończonym treningu około godziny 11.30 pojechały po rzeczy do hotelu. Nasza reprezentacja wyruszyła do Szwajcarii – do Engelbergu, gdzie w najbliższy weekend odbędą się zawody.
Po drodze Polacy złożyli wizytę klasztorze St. Moergen, gdzie przeorem jest polski ksiądz Roman Brud. Tradycyjnie, jak w ubiegłym roku, poczęstowani zostali kawą i znakomitym tortem wiśniowym. Wieczorem byli już w Engelbergu.
Plany na dziś:
Piątek, 19.12.2003
11:00 - Oficjalny Trening (2 serie)
ok. 12:30 Kwalifikacje
Zapraszamy do odwiedzania naszego serwisu. Będziemy starali się podawać jak najszybciej informacje związane z bieżącymi wydarzeniami.
Na podstawie: inf. własna i DP
autor: Caroli & Jaala, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 10