Kamil Stoch: "Bardzo dobrze się bawiłem"
Kamil Stoch po dzisiejszym dniu był w dobrym humorze. Dwukrotny Mistrz Olimpijski wykonał zadania, które postawił przed sobą, a dodatkowo, jak przyznał, loty na harrachovskim mamucie dostarczyły mu wiele frajdy.
Lider Pucharu Świata zajął czwarte i drugie miejsce podczas dzisiejszych serii treningowych. Podczas kwalifikacji, w których nie musiał startować, również oddał bardzo daleki skok. Przejście ze skoczni dużych na mamuta nie stanowiło dla zawodnika tej klasy najmniejszego problemu:
- Myślę, że większość zawodników, którzy startują w Pucharze Świata, nie ma problemu z przestawieniem się ze skoczni dużej na mamucią, nie trzeba tu robić nic więcej, tylko to samo co na innych skoczniach. Trzeba iść na skocznię i skoczyć normalnie, tak jak się potrafi, bo w jakimś stopniu każda skocznia jest podobna - stwierdził Kamil.
- Z moich skoków jestem bardzo zadowolony, udało mi się zrealizować cele zadaniowe, które sobie założyłem, a przy tym bardzo dobrze się bawiłem i czerpałem dużo radości - dodał skoczek z Zębu.
Stoch, jak przyznał, nie myśli jeszcze o posezonowym wytchnieniu, ale chce w najlepszy możliwy sposób dokończyć ten sezon i tylko na tym się obecnie skupia:
- Nie myślę jeszcze o odpoczynku, koncentruje się na tym, co mam do zrobienia. Przed nami jeszcze kilka startów i to jest najważniejsze. Nie chcę wyjść z rytmu.
W Harrachovie panowała dziś niepodzielnie wiosna. Mimo wysokich temperatur skocznię udało się dobrze przygotować. Kamil nie szczędził organizatorom słów pochwały:
- Jak na te warunki, które tu panują to skocznia jest przygotowana idealnie. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Zarówno tory najazdowe jak i sam zeskok i wybieg wszystko jest przygotowane super.
Adrian Dworakowski, korespondencja z Harrachova
autor: Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 22