Robert Mateja: "Pracujemy nad składem Kadry Juniorów"
- Dogadaliśmy się w naszym gronie, że Maciek zostanie trenerem głównym Kadry B, a ja Kadry Juniorów. Wiadomo, że każdy trener chce dalej pracować ze swoimi zawodnikami i tak stanie się w przypadku Maćka – powiedział Robert Mateja w rozmowie z serwisem pzn.pl komentując roszady na stanowiskach trenerów polskich kadr narodowych.
Skład kadry, którą będzie się opiekował były trener kadry młodzieżowej nie jest jeszcze znany. Trwają w tej chwili konsultacje i rozmowy, które mają pomóc w wykrystalizowaniu się grupy juniorów:
- Pracujemy nad składem Kadry Juniorów, prowadzimy rozmowy z trenerami. Chcielibyśmy, aby w kadrze znaleźli się juniorzy, których szkoliliśmy w minionym sezonie, a więc Krzysztof Leja, Przemysław Kantyka i Adam Ruda, najlepsi skoczkowie z Rankingu PZN, a może także młodsi zawodnicy z roczników 1998-1999. Jutro mamy spotkanie naszego sztabu szkoleniowego, aby dograć wszystkie sprawy organizacyjne. Pod koniec maja rozpoczniemy pierwsze treningi. Chciałbym tego lata przeprowadzić większość zgrupowań wraz z Kadrami A i B, ponieważ zdrowa rywalizacja podnosi poziom w naszych grupach, daje możliwość podpatrywania najlepszych zawodników.
Mateja poproszony został również o ocenę minionego sezonu w wykonaniu swoich podopiecznych:
- W grupie młodzieżowej na największe wyróżnienie zasługuje Janek Ziobro, który bardzo udanie prezentował się w Pucharze Świata i wywalczył nominację olimpijską. Bardzo fajnie w Pucharze Świata skakał też Klimek Murańka. Nie udało mu się pojechać na igrzyska, ale był to dla niego bardzo udany sezon. Wartościowym zawodnikiem był także tej zimy Stefan Hula. Nie wyszły mu pierwsze starty w Pucharze Świata i został przesunięty do Pucharu Kontynentalnego, gdzie godnie nas reprezentował. Trochę słabiej wypadli Grzegorz Miętus i Łukasz Rutkowski.
Nową twarzą w sztabie szkoleniowym reprezentacji będzie, Marcin Bachleda. Nowy trener kadry juniorów zdradził jaką funkcję w zespole będzie pełnił były skoczek:
- Marcin będzie serwismenem. Już tej zimy kilkukrotnie korzystaliśmy z jego pomocy podczas konsultacji, jeździł z nami także czasem na zawody w okresach, w których nakładało się na siebie wiele konkursów i brakowało nam serwismenów. Ukończył także kurs fizjoterapeuty, wciąż dokształca się w tym zakresie i zapowiedział, że może służyć nam pomocą także w tym zakresie. Głównym fizjoterapeutą w naszej kadrze jest oczywiście Michał Górny, ale staramy się uzupełniać, również Michał czasem pomaga np. przy montażu nart.
Cały wywiad dostępny jest na stronie www.pzn.pl.
autor: Adrian Dworakowski, źródło: pzn.pl weź udział w dyskusji: 7