Klemens Murańka przeszedł kolejną operację oczu
Klemens Murańka ma poważne problemy ze wzrokiem. W ostatni poniedziałek (28 kwietnia) przeszedł pierwszą z dwóch planowanych operacji oczu.
W lipcu 2012 roku, stwierdzono u skoczka schorzenie rogówki. Wynikiem tego, jest zaburzenie ostrości widzenia, która u Klemensa wynosiła około 10%. Po takiej diagnozie zawodnik został poddany drobnym zabiegom laserowym, po których musiał nosić specjalnie soczewki sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych. Dzięki tym działaniom, mógł powrócić do skoków.
Niestety soczewki nie zdołały zahamować schorzenia i konieczne było podjęcie kolejnych kroków.
Poniedziałkowy zabieg, któremu został poddany skoczek, trwał zaledwie 3 minuty. „Sam zabieg nie trwał długo. To była kwestia trzech minut. Samo przygotowanie do zabiegu trwało jednak blisko dwie i pół godziny. Zanim użyto lasera, oko zostało znieczulone”- poinformował Klemens.
Podczas operacji zostało zoperowane jedno oko, drugie będzie poddane tej samej procedurze w kolejnym zabiegu.
Na razie nie wiadomo, czy wszystko poszło zgodnie z planem. „Trudno powiedzieć na ile ten zabieg mi pomógł. Pierwsze efekty zobaczę dopiero za około trzy tygodnie. Czuję się dobrze, choć oko cały czas łzawi i trochę boli”.
Jeżeli obie operacje zakończą się sukcesem, Klemens będzie mógł powrócić do skoków. Jednakże, przygotowania do sezonu rozpocznie trochę później niż pozostali sportowcy. „Prawdopodobnie będę mógł normalnie trenować. Przygotowania do sezonu rozpocznę jednak z opóźnieniem, bo trzeba jeszcze wykonać zabieg na drugim oku” dodaje skoczek.
autor: Aleksandra Zadrożna, źródło: PZN.pl/Onet.pl weź udział w dyskusji: 13