Łukasz Kruczek: "Dla nas nic się nie zmienia"
Dwa dni temu Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zatwierdziła zmiany przepisów w skokach narciarskich oraz kalendarze na przyszły sezon. O komentarz na temat decyzji FIS poprosiliśmy Łukasza Kruczka.
"Jeśli chodzi o nowe zasady rozgrywania konkursów lotów to dla nas, skoczków i trenerów nie zmienia się nic. Same skoki są takie same i składają się z takich samych elementów. Dobrze, że FIS poszedł w kierunku zaproponowanych przez nas trzech serii, a nie tak jak chciano na początku, tylko jednej. Poza tym na razie to tylko będzie test w sezonie letnim i dopiero później można zastanawiać się czy jest to dobre rozwiązanie czy też nie" - mówi Łukasz Kruczek.
Modyfikacje przepisów dotyczących kombinezonów oraz kasków to jest raczej zaakceptowanie obecnego stanu rzeczy aniżeli zmiana. Z tymi grubościami zawsze był problem. W kombinezonach zmian praktycznie nie ma" - kontynuuje trener naszej kadry.
"Zmiana dopuszczalnych kwot startowych w Pucharze Kontynentalnym wygląda różnie w zależności od tego, jak na nią popatrzymy. Z jednej strony ogranicza się możliwość startu większą ilością zawodników. Z drugiej jednak strony będzie ich w ogóle mniej. Zawody będą mogły być sprawniej prowadzone. Nie będzie to jednak wielka zmiana. Moim zdaniem powinno się jednocześnie zwiększyć rangę FIS Cup-u, który powinien przejąć część zawodników z COC" - uważa Kruczek.
"W kwestii kalendarza nie ma żadnego zaskoczenia. O pomyśle organizacji Pucharu Świata w Niżnym Tagile było wiadomo już przed trzema laty. Konkursów mieszanych co prawda w tym sezonie PŚ nie ma, ale gdyby były to też pewnie byśmy startowali. W polskich kobiecych skokach coś się ruszyło, dziewczyny widać na treningach" - zakończył szkoleniowiec kadry polskich skoczków.
autor: Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 6