Kamil Stoch jest jeden...
W ostatnią sobotę, 7 czerwca, w Proszowicach odbyło się spotkanie z dwukrotnym mistrzem olimpijskim w skokach narciarskich Kamilem Stochem i jego kolegami z kadry narodowej, należącymi do EvenementTeam – Dawidem Kubackim, Stefanem Hulą, Jankiem Ziobro oraz Krzysztofem Miętusem. Organizatorem był Oficjalny Fan Klub Kamila Stocha, wspólnie z Evenementem.
Atmosfera w sali widowiskowej Proszowickiego Domu Kultury chwilami przypominała tę znaną ze skoczni narciarskich. Były transparenty i flagi, z widowni od czasu do czasu dobiegało na przemian gromkie „DLA NASZEGO KRÓLA – KRYSZTAŁOWA KULA!”, a także „RAZ-DWA, RAZ-DWA - P O L S K A !”
…kibiców miliony
Za sprawą kilkuminutowego filmu zrealizowanego przez Staszka Bernackiego wszyscy mogli ponownie przeżyć wspaniałe chwile minionego sezonu, kiedy Kamil zdobywał dwa olimpijskie złota, kryształową kulę oraz kiedy wspólnie z polskimi kibicami w Planicy dzielił radość zwycięstwa.
Zapytany przez jednego z uczestników spotkania o swoje doświadczenia z polskimi kibicami, czy czasami potrafią być natrętni i zbyt uciążliwi, mistrz olimpijski odpowiedział, że ma najlepszych kibiców na świecie, których inni skoczkowie mogą mu wyłącznie pozazdrościć.
Warto pomagać…
To jest dewiza naszego mistrza. W życiu nie ma nic bardziej wartościowego i cenniejszego od pomagania innym ludziom. O wielkości człowieka świadczy także to, w jaki sposób potrafi się dzielić. I tu nie chodzi wyłącznie o dobra materialne, ale przede wszystkim o dawanie innym cząstki siebie, o zarażanie pozytywną energią, o poświęcanie dla innych swojego prywatnego czasu, swoich zdolności i możliwości. Tutaj można powiedzieć, bez cienia wątpliwości, że Kamil jest nie tylko podwójnym mistrzem, ale mistrzem wielokrotnym.
Wielu z nas zna liczne sytuacje osobistego zaangażowania Kamila w niesienie pomocy potrzebującym, czego wspaniałym przykładem jest udział w akcjach na rzecz podopiecznych Zachodniopomorskiego Hospicjum Dziecięcego. Niedawno mocno wspierał akcję pomocy Szymkowi, który w czasie młodzieżowych zawodów miał groźny upadek na skoczni w Zakopanem. Także podczas sobotniego spotkania, przeprowadzono zbiórkę na pokrycie kosztów operacji małego Alanka w klinice niemieckiej. Za sprawą przedmiotów przekazanych na aukcję przez Mistrza Olimpijskiego, jak również osobistego zaangażowania Kamila, udało się zebrać kwotę ponad 5 tys. zł. Jest jeszcze inny pozytywny wydźwięk tej historii. Operację Alanka zaplanowano w klinice w niemieckim mieście Eberswalde, czyli 20 km od Bad Freienwalde, skąd delegacja z klubu sportów zimowych – WSV1923 – dojechała na spotkanie w Proszowicach. Zatem otworzyła się kolejna droga niesienia pomocy choremu dziecku i nowe możliwości pomocy rodzicom w czasie ich pobytu w Niemczech. Naprawdę – warto pomagać! Okazuje się, że skoki narciarskie mogą być nieoczekiwaną kanwą dla pięknych, także pozasportowych idei. Dziękujemy Ci Kamilu, za wspaniały przykład i Twoją postawę.
…ta pomoc zawsze wraca
Kto nie wierzy, to niech czym prędzej spróbuje i sam się przekona. Nawet nie trzeba specjalnie się wysilać, wystarczy się rozejrzeć wokół siebie…
Krzysztof Karolak - Stowarzyszenie Siatkarze dla Hospicjum - Szczecin
autor: Krzysztof Karolak, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 4