Skocznie w Erzurum zniszczone!
Dzień 15 lipca 2014 roku zapisze się czarnymi zgłoskami w historii tureckich skoków narciarskich. W wyniku osunięcia ziemi zniszczeniu uległ, powstały zaledwie 4 lata temu, cały kompleks skoczni Kiremitliktepe w Erzurum.
15 lipca 2014 roku we wczesnych godzinach na terenie skoczni osunęła się ziemia. Wszystkie obiekty wchodzące w skład kompleksu (K125, K95, K65, K40 i K20) uległy bardzo poważnym uszkodzeniom – przede wszystkim zeskoków, które praktycznie w komplecie zostały porozrywane i osunęły się w dół. Póki co nie jest znana choćby szacunkowa wielkość strat, można jednak śmiało stwierdzić, iż będą one bardzo wysokie.
Zniszczenia, jakim uległ dzisiaj kompleks Kiremitliktepe mogą oznaczać koniec jego funkcjonowania. To wydarzenie nie jest bowiem jedynym problemem, jaki dotknął tureckie skoczne w ostatnim czasie. Około miesiąca temu jedna z tureckich gazet donosiła o pojawiających się na wieżach dwóch największych obiektów (K125 i K95) licznych pęknięciach i uszkodzeniach, jakie powodują opady deszczu w fundamentach obu wież. Dodatkowo także na zeskokach tworzyły się liczne nierówności, powodowane przez rozmywanie przez deszcz tych części skoczni.
Dzisiejsze wydarzenia w Erzurum są olbrzymim ciosem dla rozwijających się od kilku lat tureckich skoków narciarskich. Jeszcze kilka dni temu w mieście uroczyście inaugurowano kolejny sezon (na ceremonii obecny był m.in. prezydent tureckiej federacji narciarskiej i burmistrz miasta), zapowiadając, iż celem tureckich skoczków będzie zakwalifikowanie się na Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2018, a docelowo wychowanie... mistrza świata. Z kolei młodzi sportowcy na obiektach kompleksu Kiremitliktepe oddawali pierwsze tego lata skoki pod okiem nowego szkoleniowca tureckiej kadry – Fina Pekki Niemelae. Dzisiaj dalsze funkcjonowanie całego tego projektu stanęło jednak pod bardzo dużym znakiem zapytania...
Zdjęcia zniszczonych skoczni można zobaczyć >>tutaj<<
Film z treningu tureckich skoczków w Erzurum sprzed tygodnia można obejrzeć >>tutaj<<