Pettersen zdominował Turniej Czterech Skoczni
W I serii zawodnicy oddawali skoki z 25 belki (w kwalifikacjach skakano z 22).
W początkowej fazie zawodów, skoczkowie uzyskiwali odległości w granicach 111-114m. Pierwszym, który przekroczył granicę 120m był Dimitrij Ipatow. Rosjanin uzyskał 121,5m. Taki sam wynik udało się uzyskać Wolfgangowi Loitzlowi (AUT). 121m skoczył kolejny austriak - Reinhard Schwarzenberger.
Dobry skok oddał, drugi zawodnik kwalifikacji Andreas Kuettel (SUI - 123m), tuż po nim skakał jego rodak - Simon Ammann. "Simi" również cieczył się po swoim skoku w którym uzyskał taka samą odległość co Kuettel. Lars Bystoel (NOR) również potwierdził dobrą formę z kwalifikacji i uzyskał 127m. Radość kibicom reprezentacji Niemiec sprawił Martin Schmitt - 125,5m. Podobną niespodziankę zrobił kibicom Austrii Andreas Goldberger. Tym razem uzyskał 129,5m.
Bardzo dobry skok kolejnego Niemca - Maximiliana Mechlera - 126,5m. Andreas Widhoelzl (AUT) podobnie - 126m. Pierwszy granicę 130m przekroczył Georg Spaeth (GER - 131,5m). Po chwili wynik ten poprawił Matti Hautamaeki (FIN) - 134,5m by za moment oddać prowadzenie Thomasowi Morgensternowi, który znakomitym skokiem na 138m wywołał euforię na trybunach. Michael Uhrmann (GER) skoczył równo 130m.
Nastąpiła seria skoków słabszych - m.in Sven Hannawald (GER) uzyskał 122m. Zwycięzca poprzedniego konkursu Peter Zonta (SLO) uzyskał 134m. Metr bliżej lądował Velli-Matti Lindstroem (FIN).
Adam Małysz uzyskał 123m. Nie był to dobry skok, ale właśnie taki na jaki obecnie Adama stać.
Martin Hoellwarth (AUT) skoczył dużo dalej 130,5m, ale już Roar Ljoekelsoey tylko metr dalej niż Adam Małysz. Janne Ahonen przywoicie - 131,5m. Lider PŚ - Sigurd Pettersen cieszył się po swoim skoku (132,5m), który teoretycznie zapewniał mu zwycięstwo w tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni.
II seria i zmiana bramki na 26.
Początek II serii to dośc słabe skoki m.in Hiroki Yamady (JPN) i Stephana Hocke. Pierwszy skok w granicach 120m w tej serii to skok Adama Małysza - Polak uzyskał równo 120m.
Ładne skoki oddali ponownie Szwajcarzy - Kuettel i Ammann uzyskali odpowiednio 123m i 125m. Znakomity skok wykonał Roar Ljoekelsoey, który skoczył dalej niż w I serii o 9m. (133m). Norwega nie wyprzedzili Niemcy Schmitt (126m) i Mechler (125,5m) ani Japończyk Kasai (129m)
Dokonał tego dopiero Michael Uhrmann skokiem na 128,5m. Kibice na skoczni cieszyli się z dobrego skoku Martina Hoellwartha (131,5m). Janne Ahonen uzyskał 132m co dało mu prowadzenie i nie oddał go Veli-Matti Lindstroemowi, który skoczył 129m.
Sigurd Pettersen skokiem na 133,5m przypieczętował swoje zwycięstwo w klasyfikacji łącznej Turnieju Czterech Skoczni i jak się okazało później wygrał konkurs w Bischofshofen. Peter Zonta przegrał z Norwegiem uzyskując 131,5m. Niezadowolony był Matti Hautamaeki, który z 2 drugiej pozycji po I serii, skokiem na 124,5m wypadł z miejsca na podium. Ostatnia zagadka to czy Thomas Morgenstern utrzyma pierwsze miejsce. Niestety - 125m i sympatyczny Austriak poza podium.
W znakomitym stylu, wygrywając trzy z czterech konkursów, Norweg Sigurd Pettersen zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni. Gratulacje.
Przed nami konkursy w Libercu. Najprawdopodobniej, nie pojedzie tam Adam Małysz, który musi szukać formy na spokojnych treningach. W takiej formie, jaką prezentuje obecnie nie może ucieszyć kibiców dalekimi skokami w Zakopanem, a na tym zapewne bardzo zależy naszemu Mistrzowi.
Zobacz pełne wyniki zawodów...
Zobacz klasyfikacje generalną PŚ(indywidualnie)...
Zobacz klasyfikacje generalną PŚ (drużynowo)...
Zobacz klasyfikacje Turnieju Czterech Skoczni...
FILMY:
Zobacz skok Adama Małysza w I serii na 123m...»
Zobacz skok Adama Małysza w II serii na 120m...»