Czat z Sigurdem Pettersenem
Jak często trenujesz? I czy wydaje Ci się, że osiągnąłbyś taki wiele bez współpracy z Miką Kojonkoski?
Sigurd Pettersen: W tygodni staram się trenować od 14 do 18 godzin. Bez Miki nie osiągnąłbym tego wszystkiego. Pojawił się u nas w drużynie z ogromną wiedzą na temat sprzętu, sposobu prowadzeni treningów, on po prostu wie, jak należy prowadzić skoczka.
Jak to jest konkurować z takim „gigantem sportowym”, jakim jest Janne Ahonen? I jaki on jest poza skocznią?
Sigurd Pettersen: Janne jest wspaniałym, miłym człowiekiem. Jest na pewno czymś niesamowitym konkurować z nim podczas zawodów.
Co sądzisz o tych wszystkich sms’ach, które dostajesz od dziewczyn? Jak wygląda twoja wymarzona kobieta?
Sigurd Pettersen: Niestety nie mogę odpowiedzieć na wszystkie sms’y, które otrzymuję. Odpowiadam tylko na te, których znam nadawców. Moja wymarzona kobieta, musi być osobą, z którą mogę porozmawiać i z którą będę się świetnie rozumiał. Jeśli chodzi o wygląd, to nie mam konkretnych spostrzeżeń.
Czy masz jakieś pretensje do Martina Höllwartha?
Sigurd Pettersen: Nie, dość często ze sobą rozmawiamy. Ostatnio przed wczorajszym treningiem. Jeśli takie wypowiedzi tego typu pojawiają się w mediach, to nic o nich nie wiem. Nie interesuję się tym.
Ty, jak i cała drużyna narodowa macie wspaniałe wyniki, od czasu jak Mika Kojonkoski został trenerem. Co się zmieniło w waszych treningach: psychiczna czy fizyczna część treningu?
Sigurd Pettersen: W sumie to obie te rzeczy uległy zmianie. Zmieniliśmy nasze treningi pod kątem mentalnym. To jest dość specyficzna zmiana, którą ciężko wytłumaczyć.
Wybierz: Lato czy zima, Britney czy Christina, ryby czy mięso, VG czy Dagbladet (gazety norweskie) TV2 czy NRK1 (stacje telewizyjne), róża czy tulipan, noc czy dzień, jesień czy wiosna?
Sigurd Pettersen: Zima, czy muszę dalej odpowiadać? Kurt, mięso, VG, NRK, róża, dzień, wiosna
Czy życie jako osoba samotna odpowiada ci, czy wolałbyś mieć u swojego boku kobietę?
Sigurd Pettersen: W tym momencie odpowiada mi takie życie.
Wszyscy interesujący się norweskimi skokami wiedzą, że panowała tendencja, że skoczkowie słuchali alternatywnej muzyki lub sami ją tworzyli. Czy masz podobny gust muzyczny jak Tommy Ingebrigsten?
Sigurd Pettersen: Jestem zależny od muzyki, w której słychać doskonałą grę gitary. Na pewno nie lubię muzyki komputerowej. Najczęściej słucham klasyki, Ozzy Ozbourne i Øystein Sunde.
Czy masz zamiar stworzyć swoją oficjalną stronę w internecie?
Sigurd Pettersen: Na początek muszę naprawić swój komputer, ponieważ miał drobny wypadek. Moja oficjalna strona na pewno powstanie, ale znając mnie nie wcześniej niż na wiosnę.