Dawid Kubacki: "Upadek wyglądał dość pokazowo"
Dawid Kubacki dostarczył dziś kibicom skoków narciarskich mocnych wrażeń, kiedy stracił równowagę w czasie swojego skoku.
- Upadek wyglądał dość pokazowo. Widziałem powtórki. Skok sam w sobie nie był zły. Był lekko spóźniony, następnie zgodnie z założeniem narty wąsko utrzymane ale pojawił się podmuch wiatru z boku i trochę mnie to wybiło. Próbowałem się z tego ratować i nie udało się do końca. Czasami też trzeba się przewrócić
- Pojawiały się dziś momenty, że bardzo wiało na skoczni. Bardzo loteryjny konkurs ale czasami i takie się zdarzają. W historii już nie jeden taki mieliśmy - taki jest ten sport
- Nie mam powodów, aby mieć pretensje do jury. Jak jechałem to pewnie miałem dobry wiatr, a że to się tak dynamicznie zmienia - nikt nie jest tego w stanie przewidzieć. Nikt nie robi na złość i nie puszcza w złych warunkach. Taka jest natura i potrafi czasami zaskoczyć
- Nic takiego poważnego się nie stało. Jutro pewnie będę trochę obolały. Chwilę trzeba sobie odpocząć, wrócimy do domu - jak nie będzie za bardzo bolało, a nie powinno, to trenujemy i skaczemy dalej
Korespondencja z Niżnego Tagiłu, Tadeusz Mieczyński