Kibice cenniejsi niż bilety - Zakopane 2008
Kolejny rok przyniósł zmiany w rozgrywaniu zawodów Pucharu Świata w Zakopanem. Organizatorzy podjęli decyzję o rozegraniu obu konkursów przy sztucznym oświetleniu. Dodatkowo termin rywalizacji został przesunięty na piątek i sobotę. Niedziela mogła tym samym stać się ewentualnym terminem rezerwowym na wypadek nie rozegrania planowanych zawodów.
Tymczasem media żyły także szansą Klemensa Murańki na powołanie na pucharowe konkursy w Zakopanem. Trzynastoletni reprezentant Polski podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w słoweńskim Kranj wywalczył punkty, które pozwoliły mu na rywalizowanie w Pucharze Świata. Kiedy
Po raz kolejny organizatorzy zawodów starannie przygotowali Wielką Krokiew do pucharowej
Niestety, również i ta edycja Pucharu Świata miała zostać rozegrana w cieniu tragicznych wydarzeń. Dzień przed rozpoczęciem pucharowej rywalizacji w Zakopanem doszło do katastrofy lotniczej w Mirosławcu. Podczas podchodzenia do lądowania rozbił się wojskowy samolot CASA C-295 M z dwudziestoma żołnierzami na pokładzie. Wszyscy zginęli na miejscu. Prezydent RP Lech Kaczyński ogłosił wprowadzenie żałoby narodowej od czwartku od godziny 19 do soboty do godziny 19. Tym samym organizatorzy PŚ w Zakopanem ogłosili rezygnację z oprawy muzycznej podczas obu pucharowych konkursów.
Pucharowa rywalizacja rozpoczęła się od dwóch czwartkowych serii treningowych, poprzedzających kwalifikacje do piątkowego konkursu. W pierwszej serii najlepszy okazał się Harri Olli. Wicemistrz świata z Sapporo poszybował na odległość 134 metrów. Tuż za Finem uplasowali się Anders Jacobsen i Martin Koch, którzy startowali z krótszego o jedną belkę rozbiegu. Norweg i Austriak lądowali odpowiednio na 130 i 128 metrze. Najlepszym z reprezentantów Polski był Maciej Kot, który z najdłuższego w tej serii rozbiegu doleciał na 127 metr i zajął piąte miejsce. Dziesiąty z wynikiem 124,5 metra był Adam Małysz. Drugi trening zakończył się zwycięstwem Simona Ammanna. Mistrz i
Następnie rozegrane zostały kwalifikacje. Ich triumfatorem został Jernej Damjan. Reprezentant Słowenii poszybował na odległość 134 metrów. Trzy metry bliżej lądował Adam Małysz. "Orzeł z Wisły" tym samym został sklasyfikowany na drugim miejscu. Trzeci był Harri Olli, który w swojej próbie osiągnął rezultat 128,5 metra. Z grona prekwalifikowanych zawodników najlepszy wynik – 133,5 metra – uzyskał Wolfgang Loitzl. Metr bliżej lądował Simon Ammann, zaś dwa metry krócej – Andreas Kuettel. Do konkursu awansowało jeszcze czterech reprezentantów Polski – Stefan Hula (117,5 m), Kamil Stoch (116,5 m), Marcin Bachleda (115 m) i Łukasz Rutkowski (115,5 m). Po raz kolejny ostatnie miejsce zajął Klemens Murańka, który tym razem uzyskał odległość 88,5 metra. Dla trzynastolatka był to koniec przygody z tegorocznym Pucharem Świata w Zakopanem. Trener Hannu Lepistoe podjął decyzję o zastąpieniu Murańki Robertem Mateją w kwalifikacjach do drugiego konkursu.
Zanim jednak to nastąpiło, nastał piątek – dzień pierwszych zawodów na Wielkiej Krokwi. Podczas serii próbnej swoich konkurentów znokautował Gregor Schlierenzauer. Osiemnastoletni Austriak pofrunął na odległość 139 metrów, lądując ledwie metr bliżej od oficjalnego rekordu skoczni, należącego od pięciu lat do Svena Hannawalda. Kolejne miejsca zajęli Janne Ahonen (134,5 m) i Anders Jacobsen (133 m). Łącznie aż dziesięciu zawodników przekroczyło w serii próbnej granicę 130 metrów. W tym gronie zabrakło reprezentantów Polski. Najdalej z biało-czerwonych skoczyli Adam Małysz i Stefan Hula, którym loty z różnych belek na odległość 127,5 metra zapewniły trzynastą lokatę.
Pierwsza seria konkursowa zakończyła się połowicznym sukcesem dla pozostałych reprezentantów Polski. Awansu do finałowej rundy nie zdołali wywalczyć Marcin Bachleda i Łukasz Rutkowski, którzy po skokach na odległość 117,5 i 116,5 metra ukończyli piątkową rywalizację na 33. i 38. pozycji. Szansę na oddanie drugiej konkursowej próby otrzymali natomiast Stefan Hula i Kamil Stoch. Skoczek ze Szczyrku wylądował na 125,5 metrze i został sklasyfikowany na dwudziestym miejscu. Z kolei
W drugiej serii awans w konkursowej tabeli odnotował Kamil Stoch. 20-letni reprezentant Polski doleciał do 122 metra i przesunął się na 21. pozycję. Spadek spotkał z kolei Stefana Hulę, który po próbie na 118 metr zsunął się na 25. lokatę. Dalekim skokiem popisał się Harri Olli. Sklasyfikowany po pierwszej serii ex-aequo z Adamem Małyszem Fin poszybował na odległość 132,5 metra i wyraźnie objął prowadzenie w konkursie. Kroku wicemistrzowi świata nie dorównał "Orzeł z Wisły", który uzyskał odległość 126,5 metra. Ostatecznie czterokrotny zdobywca Pucharu Świata ukończył zawody na jedenastej pozycji. Klasę w finale pokazał natomiast Thomas Morgenstern. Dominator sezonu, dopiero dwunasty po pierwszej serii, pofrunął na 132 metr i wyszedł na prowadzenie z przewagą 2,1 punktu nad Ollim. Minimalnie ze swoim rodakiem przegrał Wolfgang Loitzl, który po skoku na 128 metr znalazł się tuż za "Morgim" ze stratą 0,7 punktu. Szansę na wysoką pozycję zmarnował David Lazzaroni, który po próbie na 114 metr spadł do trzeciej dziesiątki konkursowej. O podium mógł zapomnieć także Tom Hilde, który po
Puchar Świata Zakopane 2008, Wielka Krokiew HS134, 25.01.2008: | |||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok 1 | Skok 2 | Nota |
---|---|---|---|---|---|
1 | Gregor Schlierenzauer | AUT | 134.0 | 131.0 | 276.5 |
2 | Anders Jacobsen | NOR | 136.5 | 129.0 | 270.4 |
3 | Thomas Morgenstern | AUT | 126.0 | 132.0 | 264.9 |
4 | Wolfgang Loitzl | AUT | 131.0 | 128.0 | 264.2 |
5 | Harri Olli | FIN | 126.0 | 132.5 | 262.8 |
6 | Tom Hilde | NOR | 132.0 | 126.0 | 262.4 |
7 | Anders Bardal | NOR | 136.5 | 122.0 | 262.3 |
8 | Simon Ammann | SUI | 126.5 | 131.5 | 260.4 |
9 | Andreas Kuettel | SUI | 125.0 | 131.5 | 259.2 |
10 | Janne Happonen | FIN | 127.0 | 127.0 | 253.7 |
11 | Adam Małysz | POL | 126.0 | 126.5 | 251.5 |
21 | Kamil Stoch | POL | 122.5 | 122.0 | 234.6 |
24 | Stefan Hula | POL | 125.5 | 118.0 | 233.3 |
33 | Marcin Bachleda | POL | 117.5 | - | 107.5 |
38 | Łukasz Rutkowski | POL | 116.5 | - | 103.7 |
51 | Maciej Kot | POL | 114.5 | NQ | 100.1 |
59 | Krzysztof Miętus | POL | 111.0 | NQ | 93.3 |
61 | Piotr Żyła | POL | 111.0 | NQ | 92.3 |
71 | Dawid Kubacki | POL | 107.0 | NQ | 84.6 |
75 | Klemens Murańka | POL | 88.5 | NQ | 46.3 |
O ile piątkowa rywalizacja odbywała się bez większych przeszkód, o tyle na sobotnie zawody prognozowano zbyt silne podmuchy wiatru. Organizatorzy zawodów postanowili zatem o przełożeniu kwalifikacji do konkursu na sobotnie przedpołudnie. W nich triumfował Bjoern-Einar Romoeren. Rekordzista świata w długości lotu oddał skok na odległość 123,5 metra. Kolejne miejsca zajęli Jan
Popołudniu rywalizacja na Wielkiej Krokwi nie była już możliwa. W serii próbnej swoje skoki zdołało oddać tylko sześciu zawodników, w tym Maciej Kot, który oddał najdłuższą próbę na odległość 118,5 metra. Start pierwszej serii był kilkakrotnie przekładany, jednak wiatr nie miał zamiaru słabnąć. Podczas spotkania jury padła propozycji przełożenia zawodów na niedzielne popołudnie. Kilka reprezentacji było niechętnych tej decyzji, gdyż posiadali już zamówione wcześniej bilety lotnicze do swoich krajów albo do Japonii, gdzie miały odbyć się kolejne pucharowe konkursy. Wtedy jednak trener Norwegów Mika Kojonkoski miał przekonać wszystkich mówiąc, iż "dla tej widowni wszyscy muszą zostać". Organizatorzy pomogli wszystkim ekipom w przebukowaniu biletów. Zawody zostały przełożone na następny dzień. Skoczkowie jednak nie zawiedli kibiców i pomimo braku rywalizacji na Wielkiej Krokwi zeszli na dół skoczni, aby podziękować polskim kibicom, składać autografy i pozować do wspólnych zdjęć.
W niedzielę natura wydawała się zlitować nad zakopiańskim świętem skoków. Wiatr zdołał zelżeć na tyle, że możliwe stało się rozegranie zgodnie z planem serii próbnej przed konkursem. W niej najlepszy okazał się Thomas Morgenstern. Mistrz olimpijski z Turynu poszybował na odległość 129 metrów. Drugie miejsce zajął Tom Hilde, który wylądował metr bliżej od Austriaka. Tuż za nim, ku uciesze polskich kibiców, uplasował się Adam Małysz. Mistrz świata z Sapporo osiągnął w swojej próbie rezultat 127,5 metra. Wysoką, jedenastą lokatę zajął Kamil Stoch, który doleciał do 119,5 metra.
Nadszedł czas pierwszej serii konkursowej. Zawody odbywały się już po zakończeniu żałoby narodowej, dlatego rozgrywano je przy bardziej piknikowej atmosferze, innej aniżeli podczas ostatnich dwóch dni. Jako pierwszy z Polaków zaprezentował się Maciej Kot, który oddał skok na odległość 115,5 metra. Trzy metry dalej od zakopiańczyka lądował Stefan Hula. Jednak żadnemu z
Druga seria od początku zmagała się z coraz silniejszymi podmuchami wiatru. Nie przeszkodziły one jednak Kamilowi Stochowi w uzyskaniu świetnego rezultatu 131,5 metra. Reprezentant Polski
Puchar Świata Zakopane 2008, Wielka Krokiew HS134, 27.01.2008: | |||||
Lp. | Zawodnik | Kraj | Skok 1 | Skok 2 | Nota |
---|---|---|---|---|---|
1 | Anders Bardal | NOR | 137.0 | - | 149.1 |
2 | Thomas Morgenstern | AUT | 135.0 | - | 145.0 |
3 | Simon Ammann | SUI | 136.5 | - | 144.2 |
4 | Adam Małysz | POL | 133.5 | - | 141.3 |
5 | Andreas Kuettel | SUI | 134.0 | - | 141.2 |
6 | Anders Jacobsen | NOR | 136.0 | - | 139.8 |
7 | Tom Hilde | NOR | 132.5 | - | 137.5 |
8 | Gregor Schlierenzauer | AUT | 132.0 | - | 137.1 |
8 | Harri Olli | FIN | 132.0 | - | 137.1 |
10 | Dmitrij Wassiljew | RUS | 132.5 | - | 135.5 |
25 | Kamil Stoch | POL | 124.5 | - | 120.1 |
35 | Stefan Hula | POL | 118.0 | - | 108.9 |
41 | Maciej Kot | POL | 115.5 | - | 102.4 |
61 | Łukasz Rutkowski | POL | 104.5 | NQ | 80.1 |
64 | Robert Mateja | POL | 99.0 | NQ | 70.2 |
65 | Marcin Bachleda | POL | 98.5 | NQ | 69.8 |
69 | Dawid Kubacki | POL | 97.5 | NQ | 66.0 |
71 | Piotr Żyła | POL | 96.5 | NQ | 61.2 |
73 | Krzysztof Miętus | POL | 86.5 | NQ | 41.2 |
Zadowolony ze swojego rezultatu był także Adam Małysz. – Nie oczekiwałem po skokach na Wielkiej Krokwi cudów, ale wierzyłem, że będzie dobrze. Teraz na pewno będzie mi łatwiej pracować nad wyeliminowaniem błędów. (…) Podobno dziennikarze zaczęli spekulować, czy skończę karierę. Ale ja o tym nie myślałem i nie myślę. Nie czytam gazet, bo wiem, że ci, którzy piszą, chcą sensacji, żeby gazety dobrze sprzedawać. Telewizję też oglądam rzadko. A tym, co mówili dziennikarze, przejmowałem się po igrzyskach w Turynie. Wtedy wręcz pchali mnie do podjęcia decyzji o zakończeniu kariery, ale okazało się, że to ja miałem rację. Teraz też nie czuję się jeszcze taki stary, żeby nie móc wygrywać – przyznał "Orzeł z Wisły".
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata po zakopiańskich konkursach nie zaszły zmiany. Na trzech czołowych pozycjach wciąż znajdowali się Thomas Morgenstern, Janne Ahonen i Gregor Schlierenzauer. Zwycięzca niedzielnych zawodów, Anders Bardal awansował z dziesiątego na szóste miejsce. Adam Małysz przesunął się z dwunastej na jedenastą pozycję.
Pomimo problemów pogodowych, impreza w Zakopanem zakończyła się sukcesem. Organizatorom zawodów udało się rozegrać oba pucharowe konkursy. Dobry niedzielny występ Adama Małysza napawał nadzieją na dalszą część sezonu, zaś wszyscy kibice i zawodnicy nie mogli się doczekać przyszłorocznej edycji zmagań najlepszych skoczków świata na Wielkiej Krokwi.