Simon Ammann z podejrzeniem złamania obojczyka i wstrząśnienia mózgu
W finałowej serii wczorajszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen Simon Ammann po skoku na 136 metr niefortunnie wylądował i upadł, uderzając głową o zeskok. Szwajcar stracił przytomność i został szybko przetransportowany do szpitala.
Już w karetce poczwórny Mistrz Olimpijski odzyskał przytomność i mógł poruszać wszystkimi kończynami. Wstępna diagnoza lekarzy to lekkie wstrząśnienie mózgu i złamany obojczyk.
"Stan Simona Ammanna jest stabilny. Jest świadomy, odpowiada na wszystkie pytania, nie ma także kłopotów z poruszaniem się" - poinformował w środę Christian Stahl, rzecznik prasowy Szwajcarskiej Federacji Narciarskiej, dodając, że skoczek pozostanie jeszcze kilka dni w szpitalu.
Sympatycznemu zawodnikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.