PŚ w Bad Mitterndorf: Tepes wygrywa kwalifikacje

Jurij Tepes powraca do Pucharu Świata w bardzo dobrym stylu. Wicemistrz świata juniorów z 2006 roku pewnie wygrał kwalifikacje do sobotniego konkursu na zmodernizowanej skoczni Kulm w Austrii. Bezproblemowy awans do zawodów uzyskali dwaj nasi reprezentanci.

Przez znaczną część kwalifikacji skoczkowie zmagali się z wiatrem w plecy, który skutecznie uniemożliwiał dalekie loty. Synowi Mirana Tepesa do triumfu w piątkowej rywalizacji wystarczył skok na odległość zaledwie 207 metrów. Drugie miejsce zajął świetnie dziś dysponowany Dmitrij Wasiljew. Doświadczony Rosjanin wylądował pół metra przed punktem konstrukcyjnym, usytuowanym na 200. metrze. Czołową trójkę uzupełnił debiutujący na skoczni mamuciej - Johann Andre Forfang. 193 metry to najlepszy rezultat w karierze juniora z Norwegii.

Punkt K przekroczyło jeszcze trzech zawodników, którzy musieli walczyć o kwalifikację do sobotnich zmagań. Byli to: Anders Jacobsen (201 metrów), Antonin Hajek (204,5 metra) oraz Daiki Ito (201 metrów).

Dwójka Biało-Czerwonych, która reprezentuje nasz kraj w Bad Mitterndorf, nie miała żadnych problemów z uzyskaniem awansu. Aleksander Zniszczoł skoczył 192,5 metra, natomiast Piotr Żyła wylądował 5,5 metra bliżej. Zajęli oni odpowiednio 11. i 12. miejsce.

Warunki poprawiły się dopiero w trakcie skoków czołowej "10". Wiatr pod narty wykorzystali Noriaki Kasai (225 metrów) i Peter Prevc (230,5 metra). Czwarty i trzeci zawodnik 63. Turnieju Czterech Skoczni ustanowili swoje nowe rekordy życiowe. Faworyt austriackich kibiców - Stefan Kraft, był dziś niesamowicie regularny. 21-latek w każdej z trzech prób uzyskiwał 212,5 metra.

Z powodu problemów ze sprzętem, na starcie nie pojawili się dwaj Finowie - Ville Larinto oraz Sebastian Klinga. Z próbnego skoku zrezygnował rekordzista skoczni - Severin Freund. Przypomnijmy, że aktualny mistrz świata w lotach podczas drugiej serii treningowej uzyskał aż 237,5 metra.