Jan Ziobro: "Nic mnie nie boli"
Jan Ziobro po pierwszej serii konkurs skoków narciarskich w Oslo zajmował wysoką 14. pozcyję, niestety upadek w finale pozbawił go szans na dobry wynik. Ostatecznie nasz zawodnik uplasował się na 28. miejscu.
- Mój drugi skok nie był zły, za progiem nie było wiatru i nie było jak odlecieć. Jednak jak doleciałem niżej niespodziewanie dostałem podmuch pod narty, trochę mnie skręciło, nie wylądowałem dobrze i się wywróciłem. Tak to jest jak się uda skoczyć dobrze dwa razy w konkursie, to się zdarzy upadek - powiedział po zawodach Jan Ziobro.
- Zadowolony nie jestem, ponieważ przez ten upadek miejsce nie jest dobre, to popsułem kombinezon i dobrze, że się nic mi nie stało. Szkoda, że nie wylądowałem. Nic się nie stało, nic mnie nie boli i wszystko jest w porządku. Jutro będziemy dalej walczyć - podsumował polski zawodnik.
Korespondencja z Oslo, Tadeusz Mieczyński