Mackenzie Boyd-Clowes wraca na skocznię

Po sezonie 2013/14, który był najlepszym w jego karierze, niespodziewanie dla wszystkich postanowił przerwać swoją coraz lepiej rozwijającą się karierę. Teraz niespełna 24-letni Mackenzie Boyd-Clowes ogłosił powrót do skoków.

- Ta roczna przerwa była mi potrzebna, by odpocząć i naładować baterie. W tym czasie zdałem sobie sprawę z tego, jak bardzo brakuje mi zawodów, moich kolegów z drużyny, kibiców. Cieszę się, że wracam do treningów i nie mogę się doczekać zimowych startów - mówi z entuzjazmem Kanadyjczyk.

Z jego powrotu bardzo zadowolony jest, czemu trudno się dziwić, trener reprezentacji Kanady, Gregor Linsig:

- Mac jest urodzonym sportowcem. Kiedy wróci do formy, po jego przerwie nie będzie śladu. Bardzo się cieszę z jego powrotu, z nim nasza drużyna będzie silniejsza.

W minionym sezonie żadnemu z Kanadyjczyków nie udało się zdobyć punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Najbliżej tego był Mathew Rowley, który zajął 31 miejsce w Oberstdorfie. Najwyżej sklasyfikowanym skoczkiem w Pucharze Kontynentalnym był Dusty Korek, zajął w nim 102. miejsce.