Stanisław Biela: "Znalazłem czucie tego, co robię"
Stanisław Biela po sezonie 2011/12 podjął decyzję o zmianie dyscypliny i z kombinacji norweskiej przerzucił się na skoki. Pierwsze sezony wśród skoczków nie należały w jego wykonaniu do udanych, ale ostatnia zima stanowić może punkt zwrotny w karierze 21-letniego reprezentanta klubu UKS Sołtysianie Star Bystre.
Biela rozpoczął sezon od drugiego miejsca w zawodach FIS Cup w Szczyrbskim Jeziorze, w styczniu zadebiutował w Pucharze Świata, zajmując w Wiśle i Zakopanem miejsca w piątej dziesiątce. Następnie przyszedł czas na występy w zawodach Pucharu Kontynentalnego, w których regularnie punktował, a w Brotterode niewiele zabrakło mu nawet do podium i ostatecznie zajął tam czwarte miejsce. Z Uniwersjady rozgrywanej na Słowacji przywiózł brązowy medal wywalczony w konkursie drużynowym.
- Miniony sezon oceniam na plus, ponieważ znalazłem swoją drogę, znalazłem właściwe czucie tego, co robię i odnalazłem po części siebie. Dużo jest jednak jeszcze do zrobienia - uważa młody skoczek.
Stanisław Biela mimo przyzwoitego sezonu przygotowania do kolejnego rozpocznie poza kadrą i nie jest w żaden sposób rozczarowany tym faktem:
- Nie jestem zawiedziony, ponieważ miałem inny plan. Będę się przygotowywał do sezonu z trenerem Danielem Bachledą. Będę miał wsparcie od Polskiego Związku Narciarskiego, za co jestem mu ogromnie wdzięczny. Cieszę się, że związek widzi jeszcze we mnie jakiś potencjał.
Młodemu skoczkowi nie brakuje motywacji i wiary w to, że uda mu się odnieść sukcesy na skoczni:
- Jakieś fajne wyniki już miałem w mojej karierze, ale to dopiero początek drogi do największych sukcesów. Pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość i robić swoje.
autor: Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 11