Ostrzeżenia- teraz Małysz?
Szef polskiej misji olimpijskiej, Kazimierz Kowalczyk, jest zaskoczony tym, że w polskiej telewizji podczas igrzysk ukazują się reklamy z Adamem Małyszem.
"Jestem tym zaskoczony i zaniepokojony. Wszyscy zawodnicy podpisali deklarację znajomości karty olimpijskiej, która zakazuje udziału w jakichkolwiek reklamach w czasie igrzysk. Jestem pewien, że Adam Małysz też jest tego świadomy."
Sam Adam Małysz również nie jest świadom faktu emisji reklam z jego udziałem:
"Nic na ten temat nie umiem powiedzieć. Z tymi pytaniami proszę się zwracać do mojego menedżera"
"Przestrzegam zasady zakazu reklamy podczas igrzysk. Nawet musiałem zmienić kask, bo był w barwach Red Bulla"
Każdy sportowiec przed igrzyskami olimpijskimi musi się pisemnie zobowiązać do ścisłego przestrzegania przepisów MKOl dotyczących reklam. Chodzi o zasadę nr 45.3. Karty Olimpijskiej, która zabrania sportowcom wykorzystywania ich osoby, nazwiska, zdjęć lub sportowych osiągnięć w celach reklamowych w czasie trwania igrzysk.
Zatem czyżby Adama Małysza czekała powtórka "reklamowej przygody" Svena Hannawalda? Dowiemy się już w najbliższym czasie.
"Na podstawie "WP"