Kamil Stoch: "Miałem dziś do zrealizowania cele zadaniowe"
Kamil Stoch po konkursie w Courchevel musiał przejść kontrolę antydopingową, zaraz potem w pośpiechu dołączył do reszty polskiej ekipy, która niezwłocznie udaje się do szwajcarskiego Einsiedeln. W międzyczasie znalazł jednak krótką chwilę, by zwięźle podzielić się z naszym portalem opinią na temat udanego dla niego konkursu.
Dziewiąte miejsce w porównaniu do występu w Hinterzarten to duży progres. Nie tylko wynik ucieszył dziś Kamila Stocha, ale też jakość jego prób:
- Jestem zadowolony z wyniku, a zwłaszcza ze skoków. Miałem dzisiaj do zrealizowania jakieś cele zadaniowe, starałem się je osiągnąć i to mi się udało. Jestem zadowolony tym bardziej, że przy tym wszystkim udało się jeszcze wejść do dziesiątki konkursu.
Środek lata to czas prób, testów, naprawiania błędów, korygowania mankamentów. Nad czym więc chce i powinien pracować teraz Kamil Stoch?
- Jest kilka mankamentów, które muszę poprawić. Jest to głównie pozycja najazdowa. Od tego się wszystko zaczyna. Każdy kolejny błąd, który się pojawia jest konsekwencją właśnie pozycji na rozbiegu.
Kamila Stocha zapytaliśmy również czy zauważył u siebie na przestrzeni długiej już kariery jakąś tendencję czy też regułę, co do wpływu formy letniej na zimową. Mistrz z Soczi nie ma jednak wyrobionej opinii na ten temat.
Korespondencja z Courchevel - Dominik Formela, Adrian Dworakowski i Tadeusz Mieczyński
autor: Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 8