II seria treningowa w Oberstdorfie: Małysz i Widhoelzl na czele!

I trening

Zwycięstwo Pettersena jest sporym zaskoczniem, gdyż zawodnik ten ma bardzo małe doświadczenie na skoczniach o punkcie K-185 i jego start był wielką niewiadomą. "Jestem dobrym lotnikiem- mówi Norwego- Prawdą jest jednak, że na mamucich skoczniach oddałem zaledwie 8-10 skoków. Na dużych skoczniach nie trzeba mieć tak dużo doświadczenia i pewności, dlatego jadę do Oberstdorfu z mieszanymi uczuciami."

Kolejną niespodzianką jest fakt, że najlepszym z Polaków okazał się być Robert Mateja. Doświadczony zawodnik skoczył 187 m i wyprzedził Adama Małysza, który z wynikiem 185.5 m uplasował się na 13 miejscu. Tragicznie spisał się Marcin Bachleda-115 m i kompromitacja. Gorszy od niego był tylko Akira Higashi, który "osiągnął" 97 m.

Świetną formą popisał się Andreas Kuettel, który popisywał się ostatnio formą w Libercu. Tym razem Szwajcar osiągnął aż 193.5 m i zajął 2 miejsce. Simon Ammann nie skakał.

Nareszcie do wysokiej dyspozycji powraca Robert Kranjec-192.5 m i 3 miejsce. Niestety, do tego wyniku nie nawiązali jego koledzy, gdyż następny ze Słoweńców, Peter Zonta, był dopiero 30-ty.

W dobrej formie są Kasai, Hautameki oraz skoczkowie z Niemiec, z Michaelem Uhrmannem i Maximilianem Mechlerem na czele. Coraz lepiej prezentuje się także Szwed Johan Erikson, który w tabeli przedzielił dwóch polskich zawodników (186.5 m i 12 miejsce).

II trening

Drugi trening to popis wielu zawodników i liczne skoki powyżej 200 m. Granicę tę przekroczyło łącznie siedmiu skoczków. Wśród nich znalazł się Adam Małyszk który osiagnął aż 205 m i wraz z Andreasem Widhoelzlem wygrał tę serię treningową. Najwyraźniej obaj ci zawodnicy powracają do formy i w sobotnio-niedzielnych zawodach mogą być bardzo groźni.

Pozostali Polacy nie spisali się niestety dobrze. O ile skok Roberta Matei (172 m) można uznać za przeciętny, to Marcin Bachleda z wynikiem 150 m znacznie odstaje od światowej czołówki...Cała nadzieja w kwalifikacjach. Wygląda jednaj na to, że w jutrzejszych zawodach zobaczymy tylko dwóch Polaków.

Świetnie spisują się Szwajcarzy. Simon Ammann był drugi ze świetnym skokiem na odległość 204.5 m, a Andreas Kuettel uplasował się tuż za pierwszą dziesiątką. Kolejny raz wysoką dyspozycję zasyginalizował Robert Kranjec (204 m i 5 miejsce).

Brak doświadczenia nie przeszkadza w oddawaniu dalekich skoków Sigurdowi Pettersenowi. Daleko szybują także Kasai i Uhrmann. Jutrzejsze zawody zapowiadają się więc niezwykle pasjonująco.