"Najrówniej skakał Maciek Kot" - kadra B po zgrupowaniu w Oberhofie

Kadra B, podobnie jak podopieczni Łukasza Kruczka, ma już za sobą pierwsze zgrupowanie na torach lodowych. O szczegóły niedawno zakończonego zgrupowania w Oberhofie zapytaliśmy jej opiekuna, Macieja Maciusiaka.

- Tory lodowe w Oberhofie są naprawdę nowoczesne. Można powiedzieć, że trenowaliśmy na nich po raz pierwszy. Zaczęliśmy na mniejszej skoczni, na której odbyliśmy trzy sesje treningowe, tyle samo udało się odbyć na dużej. Z dużą był ten problem, ze trzeba było na nią wchodzić na nogach, więc tych skoków nie oddaliśmy tak dużo, ale były one w znacznej większości dobre jakościowo - cieszy się trener Maciusiak.

Minione lato było najlepszym w karierze Dawida Kubackiego, a chęć powrotu do skakania na wysokim poziomie zasygnalizował również Maciej Kot. Jak w tej chwili prezentuje się forma liderów zaplecza polskiej reprezentacji? Jak spisują się pozostali jego członkowie?

- Przez pierwsze dni na mniejszej skoczni trochę problemów miał Dawid. Nie odpowiadał mu profil tej skoczni. On ma często tendencję do spóźniania skoków, a tam wszystko robił za wcześnie. W ostatnich treningach miał już jednak przebłyski takiego bardzo dobrego skakania. Najrówniej na obu skoczniach skakał Maciek Kot, ostatnie treningi były świetne w wykonaniu Bartka Kłuska i Stefana Huli. Troszkę słabiej prezentowali się na razie Andrzej Stękała i Krzysiek Biegun, ale też zdarzało się im oddać naprawdę dobre skoki - wyjaśnia szkoleniowiec kadry B.

Kadra trenera Maciusiaka od czwartku do soboty trenować będzie w Szczyrku, w kolejny czwartek rozpocznie treningi w Wiśle-Malince.