PŚ w Ruce: Pogoda znów bezlitosna, konkurs odwołany!

Zbyt silny wiatr zdominował tegoroczne zawody Pucharu Świata na skoczni Rukatunturi (HS142) w Ruce k. Kuusamo. W ciągu trzech dni udało się rozegrać wyłącznie serię treningową. Po dwóch godzinach walki organizatorzy zmuszeni byli odwołać sobotni konkurs. Pierwsza seria zawodów została przerwana po skokach 43 z 70 zawodników.

Konkurs rozpoczął się punktualnie o godzinie 16:00 czasu polskiego z 8. belki. Rywalizacja była kilkakrotnie przerywana na kilka minut, co niektórzy zawodnicy musieli opuszczać belkę startową. Z czasem wiatr stawał się silniejszy i organizatorzy mieli coraz większe problemy z rozgrywaniem serii. Po skoku Klemensa Murańki nastąpiła kilkuminutowa przerwa na naprawienie torów najazdowych na Rukatunturi.

Po próbie następnego na liście startowej Andreasa Koflera, jury zawodów podjęło decyzję o piętnastominutowej przerwie na poprawę warunków pogodowych, która następnie została przedłużona o kolejny kwadrans. Ostatecznie o godzinie 18:00 czasu polskiego zapadła decyzja o odwołaniu sobotniego konkursu w Ruce.

Sobotnia rywalizacja miała wyjątkowo loteryjny przebieg. W przeciągu półtorej godziny swoje próby zdołało oddać 43 zawodników. Na prowadzeniu znajdował się Andreas Wank (129,5 m) przed Junshiro Kobayashim (122 m) i Jarkko Maeaettae (121,5 m). Ta trójka w momencie odwołania zawodów miała zapewniony dorobek punktowy, gdyby udało się rozegrać do końca pierwszą serię konkursową.

Na czwartej pozycji sklasyfikowany był Klemens Murańka. Początkowo reprezentantowi Polski zmierzono odległość 118,5 metra, pomimo widocznego lądowania skoczka za linią punktu konstrukcyjnego. Po interwencji polskiego sztabu szkoleniowego skorygowano rezultat Murańki do 121 metrów.

Siódme miejsce zajmował Dawid Kubacki (112,5 m), dziewiąte Stefan Hula (109,5 m), zaś dziesiąte Piotr Żyła (114 m). Małe szanse na awans do finałowej serii mieli z kolei Maciej Kot (21. miejsce; 101,5 m) i Jan Ziobro (22. pozycja; 103 m).

Wielu zawodników miało problemy w locie w odwołanej pierwszej serii konkursowej, m.in. Andreas Kofler i Marat Żaparow. Zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon został Ville Larinto.

Tegoroczne zawody w Ruce k. Kuusamo zapiszą się jako najgorsze w historii Pucharu Świata w tej miejscowości. W przeciągu trzech dni nie udało się rozegrać ani jednego konkursu. Do skutku doszła tylko sobotnia seria treningowa, zaś w pierwszej serii odwołanych zawodów zdołało skoczyć 43 z 70 zgłoszonych zawodników.

Kolejne zawody Pucharu Świata zaplanowano w dniach 5-6 grudnia w norweskim Lillehammer.