Kontuzja Wasiljewa poważniejsza niż przypuszczano

Co rusz nękany poważnymi kontuzjami najbardziej doświadczony zawodnik rosyjskiej kadry, Dmitrij Wasiljew, nie wystąpi podczas zawodów Pucharu Świata w Niżnym Tagile, które zaplanowano na 12 i 13 grudnia.

Blisko 37-letniemu skoczkowi odnowiła się dawna kontuzja więzadeł krzyżowych kolana podczas przedsezonowego zgrupowania w Soczi. W wyniku urazu popularny Dima nie wziął udziału w zmaganiach o letnie mistrzostwo Rosji. Wasiljew przeszedł operację kolana i według pierwotnych rokowań miał włączyć się do rywalizacji w Pucharze Świata od zawodów w Niżnym Tagile. Proces rehabilitacji nie przebiega jednak zgodnie z wcześniej założonym planem. Wiadomo, że skoczek z Ufy nie wznowi treningów na skoczni wcześniej niż 25 grudnia. W tej chwili wykonuje ćwiczenia na siłowni, pracując nad wzmocnieniem kontuzjowanego kolana.

Kontuzje, z którymi borykał się na przestrzeni swojej długiej kariery Dmitrij Wasiljew, stały się dla niego prawdziwym przekleństwem. Przypomnijmy choćby, że na skutek urazu kolana nie wystartował w igrzyskach olimpijskich w Vancouver, a kontuzja pleców niemal wykluczyła go ze startu podczas olimpiady w Soczi.