Brytyjczycy zadebiutują w mistrzostwach świata juniorów
Kilka miesięcy temu informowaliśmy o tym, iż bracia Lock liczą, że w 2016 roku dostaną szansę udziału w mistrzostwach świata juniorów. Dzięki pozytywnej decyzji brytyjskiego związku możemy już oficjalnie ogłosić, iż obaj wystartują w najważniejszej juniorskiej imprezie sezonu.
Bracia Lock w tym sezonie na arenie międzynarodowej zaprezentowali się dotąd tylko w konkursach FIS Cupu w norweskim Notodden, na co częściowo wpływ miała pogoda, przez którą przełożono zawody tego samego cyklu w Harrachovie, w których obaj także planowali wziąć udział. W Norwegii w gronie blisko 80 skoczków Jake plasował się na 53. i 55. pozycji, a Robert na miejscach 72. i 67.
Obu lepiej wiodło się w krajowych zawodach w Stanach Zjednoczonych, gdzie na co dzień mieszkają i trenują. Dość powiedzieć, że gdyby Jake zdecydował się na reprezentowanie USA na arenie międzynarodowej to najprawdopodobniej... zakwalifikowałby się do składu kadry tego kraju na mistrzostwa świata juniorów. W rozegranych w ostatnich dwóch dniach 2015 roku zawodach w Park City, które pełniły rolę kwalifikacji dla amerykańskich zawodników na najważniejszą juniorską imprezę, Jake zajął bowiem 4. (30 grudnia) i 3. (dzień później) pozycję, przegrywając z Benem Loomisem (kombinatorem norweskim), Casey Larsonem i Natem Mattoonem (tylko w pierwszym konkursie). Robert z kolei w obu tych konkursach plasował się na początku drugiej dziesiątki, zajmując 12. i 11. miejsce. Brytyjczycy jeszcze lepiej radzili sobie w kwalifikacjach do mistrzostw USA juniorów w kategorii do lat 20 – Jake dwukrotnie stawał na podium (2. pozycja w Park City i 3. w Steamboat Springs), a Robert plasował się w tych konkursach odpowiedniu na 4. i 3. miejscu.
Start braci Lock w rumuńskim Rasnovie będzie debiutem reprezentantów Wielkiej Brytanii w zawodach tej rangi – przedstawiciele tego kraju skakali już bowiem zarówno na igrzyskach, jak i mistrzostwach świata seniorów, czy w zawodach Pucharu Świata, nie wspominając o konkursach niższej rangi, ale jeszcze nigdy nie mieli okazji wziąć udziału w zmaganiach o tytuł najlepszego juniora na świecie.
Obecnie Jake i Robert skupiają się na treningu na skoczniach w Park City, które w 2002 roku gościły zimowe igrzyska olimpijskie. Przed przylotem do Europy obaj wystartują jeszcze w 4 konkursach FIS Cupu, które odbędą się w Ameryce Północnej – w kanadyjskim Whistler i amerykańskim Eau Claire.
Co ciekawe, grono brytyjskich skoczków na arenie międzynarodowej niebawem się powiększy. W ostatnich dniach brytyjski FIS Code uprawniający do brania udziału w zawodach skoczków narciarskich organizowanych przez FIS wyrobił żyjący w Kanadzie - Sam Bolton. Ten urodzony 9 grudnia 2002 roku zawodnik klubu Altius Nordic Ski Club z Calgary latem zajął 9. pozycję w mistrzostwach Kanady seniorów (w gronie 13 skoczków), a ostatnio zwyciężył w rywalizacji z kanadyjskimi rówieśnikami w zawodach Altius Open 2016. Fakt, iż licencję wyrobił w tym samym czasie co jego dwóch kolegów z klubu (Max Stretch i Cory Rogans) sugeruje, iż Bolton najprawdopodobniej zadebiutuje w zawodach pod egidą FIS'u już w przyszłym miesiącu, gdy skocznia w Whistler gościć będzie uczestników cyklu FIS Cup.