Inauguracja sezonu w Wiśle? Ambitne plany Andrzeja Wąsowicza
Po tym, jak Międzynarodowa Federacja Narciarska przyznała Wiśle prawa do organizacji dwóch konkursów Pucharu Świata w bieżącym sezonie, na kolejny sezon wstępnie szykuje skoczni imienia Adama Małysza powrót na dawne miejsce czyli organizację jednego konkursu w środku tygodnia. Jak informuje portal katowickisport.pl wiślańscy włodarze mają znacznie większe ambicje na przyszłość i będą chcieli przekonać FIS do swojej koncepcji.
- Nie chcemy, by nasze zawody nazywano "Pucharkiem Świata". Po raz pierwszy zorganizowaliśmy cały weekend ze skokami. Postawiliśmy mobilne trybuny. Chcieliśmy, by skocznia wyglądała jak ministadion – mówi w rozmowie z portalem katowickisport.pl Andrzej Wąsowicz, przewodniczący komitetu organizacyjnego zawodów.
Jak przestawia się pomysł Wąsowicza?
-Na czerwcowym kongresie FIS-u wystąpimy z prośbą o organizację zawodów w listopadzie. Oczywiście nie stanie się to w następnym sezonie, ale chcemy pokazać, że skocznia może funkcjonować o tak wczesnej porze. Działacze z federacji widzą, że się staramy. Chcemy znów organizować pełny weekend. Co o tym wszystkim sądzi Walter Hofer? Rokrocznie powtarza – pracujcie, a będziecie docenieni.
Przypomnijmy, że przyszły sezon zostanie prawdopodobnie zainaugurowany w Titisee-Neustadt, konkurs w Wiśle ma zostać rozegrany 12 stycznia 2017 roku.
autor: Adrian Dworakowski, źródło: katowickisport.pl weź udział w dyskusji: 80