Adam Małysz szczęśliwie wylądował i...uciekł mediom
W przeciwieństwie do Adama Małysza, pozostali kadrowicze z trenerami wyszli główną bramą dla pasażerów.
"To była decyzja Adama Małysza, który nie chciał się spotkać z dziennikarzami" - powiedział trener Jan Szturc.
Czyżby był to skutego tego, co wyprawiały polskie media po groźnym wypadku podwójnego złotego medalisty z Salt Lake?
Jak zapewnił Piotr Fijas - długą i męczącą podróż Adam Małysz zniósł dobrze i czuje się coraz lepiej.
Jeszcze dziś wieczorem Małysz spotka się z lekarzem reprezentacji Polski - Stanisławem Ptakiem. W środę polski zawodnik przejdzie szczegółowe badania w bielskim Szpitalu Wojewódzkim.
Przypomijmy iż Adam Małysz podczas piątkowego treningu w Salt Lake City groźnie upadł i wciąż nie jest pewne czy czołowy polski skoczek wystąpi jeszcze w tym sezonie. Wszystko powinno wyjaśnić się po jutrzejszych badaniach, na których wyniki będziemy czekać z niecierpliwością...